16 miesięcy składania Fiata 126p

Tym czytelnikom którzy zastanawiali się co z maluszkiem spieszę poinformować, iż w dalszym ciągu jego składanie jest w toku. Od kiedy rozpocząłem budowę minęło ni mniej ni więcej tylko szesnaście miesięcy. Pamiętam jak długo wahałem się czy warto czy też nie. Po czasie który upłynął, mogę Wam śmiało powiedzieć iż nie żałuję tej decyzji. Detale powalają i warto było.

Co zostało złożone?

Przede wszystkim gotowa jest komora silnika. Widzicie ją na jednym ze zdjęć u góry tego wpisu. Montowane były nie tylko takie elementy jak przewody, czy rozdzielacz, ale także filtry czy świece zapłonowe.

Z wnętrza zamontowane zostały kanapa oraz fotele, które w zgodzie z oryginałem są przesuwne i uchylne. Pedały są również dobrze odwzorowane, jednak działać będzie wyłącznie pedał hamulca, gdyż uruchomi on wraz z jego naciśnięciem światła stopu.

Aktualnie składam elementy deski rozdzielczej, jej oświetlenie detale oraz potrzebne przyciski.

Drugim eksponatem zestawu jest niewiadomska przyczepa N126. Nabiera kształtów i również zachwyca detalami.

Leave a Reply