Domeny .eu powstały z myślą o firmach i instytucjach działających na terenie Unii Europejskiej. Czy warto zatem inwestować w domenę .eu dla naszego biznesu? W dzisiejszym wpisie postaram się Wam przybliżyć tą domenę oraz jej bezpieczeństwo.
Domena .eu dla wielu firm może okazać się ciekawa, zarówno ze względu na cenę jej przedłużenia (od 36zł brutto) jak i rejestracji (od 10,44zł brutto).
Drugą kwestią są możliwości znalezienia wolnej domeny w nazwie naszej firmy. Rynek domen polskich czy domen globalnych jest już dość mocno wysycony, zwłaszcza jeśli chodzi o nazwy firm. Czy zatem warto tworzyć swój biznes na domenie europejskiej? Moim zdaniem nie i zaraz postaram się Wam wytłumaczyć dlaczego tak uważam.
Zacznijmy od podstawowego problemu, czyli bezpieczeństwa domen europejskich.
W przypadku domen polskich czy globalnych istnieją podstawowe zabezpieczenia oraz zabezpieczenia dodatkowe. Podstawowym zabezpieczeniem jest kod transferowy AuthInfo, dzięki któremu możemy przenieść domenę do dowolnego rejestratora.
Zabezpieczeniem dodatkowym jest link przesyłany na adres abonenta, którym można zatwierdzić transfer (w przypadku domen polskich), lub też go anulować (w przypadku domen globalnych).
Dla domen EU transfer przebiega bezobjawowo, tj. jeśli podam prawidłowy kod dla Twojej domeny, będę ją mógł przenieść do dowolnego rejestratora zagranicznego (tam łatwiej jest zmienić abonenta niż w Polsce), a Ty jako właściciela lub właściciel nawet się o tym nie dowiesz. W ten oto prosty sposób można wykraść domenę europejską i potem sądzić się o jej odzyskanie, jednak do czasu odzyskania domena nie będzie działała dla Twojego biznesu.
W wielu firmach procedury uzyskania kodu są dość proste, co umożliwia pozyskania kodu bez większego problemu.
Drugim problemem są problemy natury prawnej oraz zmienności podejścia do Europy przez posłanki i posłów danego kraju.
PiS co prawda jest przeciwko Eu i najchętniej by z niego wyszedł jak Wielka Brytania, ale swoich kandydatów wystawia do wyborów do Europarlamentu. Zostawmy jednak politykę i ich wybory na boku i skupmy się na konsekwencjach polityki.
Może się tak zdarzyć jak w przypadku Wielkiej Brytanii, iż po wyjściu kraju ze struktur Eu aktualni abonenci utracą możliwość dalszego korzystania z domen europejskich. A co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim to iż nasza marka zniknie z wyszukiwarki niczym bańka mydlana, gdyż Eu zabierze nam możliwość dalszego korzystania z takiej domeny.
Czy zatem warto inwestować w domenę .eu?
Moim zdaniem z punktu widzenia trzymania marki pod domeną europejską mija się to z celem. Jedynym wyjściem jest zabezpieczenie domeny przed rejestracją przez podmioty trzecie. Zbyt duża możliwość utracenia takiej domeny, przemawia przeciwko tym domenom.