Badanie na koronawirusa jest owiane w przynajmniej w moim otoczeniu złą sławą. Bierze się to najczęściej z faktu powtarzania zasłyszanych informacji, które nie zawsze są zgodne ze stanem faktycznym. Obalmy zatem wszystkie mity związane z badaniem, bezpośrednio na przykładzie badania jakie zostało mi wykonane.
Zacznijmy od początku – kto kieruje na badanie i kiedy?
Na badanie covid kieruje aktualnie każdy lekarz POZ (w tym także w trakcie prywatnych wizyt). Lekarz wypyta się Was o występujące objawy (wszak nie każda infekcja jest covidem), i jeśli uzna że objawy wskazują na możliwość infekcji koronawirusem, skieruje Was na badanie. Może zdarzyć się taka sytuacja, że usłyszycie na tele-poradzie byście sami zadzwonili do sanepidu w celu rejestracji na badanie. Oczywiście wbrew temu co mogą mówić lekarze, każdy internista bez względu czy prywatnie czy na NFZ może wystawić skierowanie na test. Jednak niektórzy lekarze wolą skierować do sanepidu.
Jak wygląda kontakt z sanepidem?
Po otrzymaniu namiarów na właściwy numer telefonu, połączenie zostało odebrane za 4 podejściem. Nie tak źle. Musicie tutaj uzbroić się w cierpliwość ponieważ nasze kochane Państwo, co prawda zrzuciło na sanepidy rejestrację, ale pracowników im zbytnio nie przybyło do odbierania Waszych telefonów. Pani zapytała się o objawy jakie były przedstawione lekarzowi, po czym przystąpiła do procedury rejestracji. Po zebraniu danych zostałem poproszony o oczekiwanie na termin badania, o jakim zostanę odrębnie poinformowany. Nie naciskajcie na terminy, gdyż pracownicy przydzielają terminy zgodnie z napłynięciem zgłoszenia, więc tak.. nie da się szybciej.
Jak otrzymasz powiadomienie o badaniu?
Powiadomienie o terminie badania otrzymałem SMSowo następnego dnia po rejestracji. Był tam zarówno dzień, godzina jak i punkt wraz z adresem, do którego należy się stawić samochodem (deklaruję się to podczas rozmowy z sanepidem). Wystarczy
Jak wygląda przebieg badania?
Samo badanie od wjazdu do namiotu do wyjazdu trwa około 4 minut. Po wjechaniu do namiotu jesteście poproszeni o podanie swoich personaliów w tym potwierdzenia numeru PESEL, numeru telefonu oraz adresu zamieszkania. Dodatkowo pracownik pyta Was również o wszystkie przyjmowane leki, warto zatem pamiętać co łykacie na co dzień lub posiadać przy sobie taką listę.
Na koniec pobierany jest wymaz z gardła (jakieś 5 sekund), później wymaz pobierany jest jeszcze przez dziurki w nosie. Każda po 5 sekund. W chwili wsunięcia przez nos, należy oddychać ustami, ale o tym poinformuje Was pracownik pobierających wymaz.
Nawet jeśli macie mocny odruch wymiotny, całość przebiega w większości bezproblemowo i nic specjalnego nie będziecie czuć. Oczywiście może być chwila dyskomfortu, jednak każdy sobie poradzi wytrzymać 5 sekund.
Kiedy i jak otrzymasz wyniki?
Na wyniki trzeba chwilę poczekać niestety. Są dostępne w ciągu 2-4 dni na portalu pacjent.gov.pl. Dodatkowo jeśli Wasz wynik jest pozytywny spodziewajcie się telefonu z sanepidu z dalszymi wytycznymi, dotyczącymi kwarantanny.
Podsumowując całość badania jest łatwa i prosta. Nie ma się go co bać czy panikować przed nim. Warto jednak pojechać na badanie jeśli lekarz Was na nie skieruje, żeby przypadkiem nie roznosić zarazy po świecie.
A może ktoś z Was też już miał takie badanie? Podzielcie się swoimi odczuciami.
Zdjecie: właśność UCK Gdańsk