PFO czyli przetrwały otwór owalny, nie jest wadą serca a pozostałością po byciu płodem. Otwór ten dostarcza do rosnącego płodu krwi z krwiobiegu matki. Po urodzeniu zazwyczaj w pierwszym roku, otwór owalny zarasta. Nawet jeśli nie zarośnie, ciśnienie krwi sprawia że płatki otworu przylegają do siebie szczelnie, powodując prawidłową pracę serca. Tak się dzieje zazwyczaj.
Zazwyczaj, gdyż u mnie doszło do przecieku pomiędzy przedsionkami, na skutek zbiegu kilku okoliczności takich jak np grudniowe zapalenie mięśnia sercowego. Choć prawdopodobnie od kilkunastu lat w tym otworze dochodziło do przecieków krwi między przedsionkami, to jednak dopiero po przejściu udaru niedokrwiennego lekarze podjęli decyzję by szybko zamknąć ten otwór w moim sercu. Przeciek był na tyle solidny, że stanowił spore ryzyko przejścia kolejnej skrzepliny do drugiego przedsionka, a tym samym dostania się jej bezpośrednio do mózgu oraz spowodowania kolejnego udaru.
Jak zamyka się PFO u dorosłych?
Na szczęście od kilku lat zamykanie PFO nie wiąże się z długo godzinną operacją i otwieraniem klatki piersiowej. Dzięki kilku firmom produkującym okludery, można je wprowadzić do serca za pomocą tętnicy udowej.
Sama spinka oraz urządzenie wprowadzające wygląda tak:

Source occultech.com
Taka forma jest lżejszą formą implantacji, ponieważ nie trzeba pacjenta wprowadzać w narkozę, podłączać do respiratora oraz rozcinać mostka i samego serca. Sam zabieg trwa około godziny czasu przy czym lwią cześć tego czasu stanowi nie sama implantacja, co sprawdzanie poprawności położenia spinki, możliwych przecieków oraz oczywiście przygotowanie do zabiegu.
Przygotowania do zabiegu
Do samego zabiegu nie trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać. Na oddział przyjęcie następuje dzień przed zabiegiem. Udajecie się do punktu przyjęć planowych, a po załatwieniu formalności (zgoda na pobyt, rodo, upoważnieni do uzyskiwania informacji o stanie zdrowia), udajecie się bezpośrednio na oddział.
Tam procedura zaczyna się od wywiadu pielęgniarskiego, wzrost,waga, uczulenia na leki, leki przyjmowane, przebyte choroby i ostatnie pobyty w szpitalu. Jednym słowem standard. A, mierzą Wam jeszcze ciśnienie oraz tętno.
Chwilę później zakładane jest wkłucie dożylne, czyli tzw wenflon oraz pobierana jest krew na podstawowe parametry (stany zapalne, białe i czerwone krwinki), dodatkowe parametry takie jak wskaźniki krzepnięcia oraz bardzo ważna grupa krwi. Wieczorem przygotują Was do zabiegu czyli sprawdzą poprawność wkłucia oraz je przepłuczą solą fizjologiczną i wydepilują pachwiny po obu stronach (oczywiście jeśli jest taka potrzeba). Później pozostaje Wam już tylko oczekiwanie na dzień następny, połknięcie tabletki przeciw krzepnięciu krwi, a od północy nie wolno już jeść ani pić aż do samego zabiegu.
Z rana By wypełniać żyły płynami, tj. podłączą kroplówkę z solą fizjologiczną. Dzięki niej lekarzom będzie łatwiej manewrować w tętnicy dzięki rozrzedzonej krwi.
Na sam zabieg należy się przebrać w jednorazową szpitalną piżamkę, następnie transportują Cię na kozetce bezpośrednio na sam blok operacyjny, gdzie dość szybko pozbywacie się tej szałowej piżamki i kładziecie się na stole zabiegowym. Tam podłączają pod Wasze wkłucie kroplówkę, zakładają rękaw do pomiaru ciśnienia oraz pulsometr zakładany na palec. Dostajecie znieczulenie i lekarz wprowadza wkłucie do naczynia obwodowego. Następnie pielęgniarka umieszcza w waszych ustach specjalny plastik przez który wprowadzane jest endoskop umożliwiający podgląd na jednym z monitorów echa TEE (tzw przezprzełykowe). Dodatkowy obraz zapewnia rentgen który pracuje przez cały zabieg i daje obraz wszystkich metalowych części wprowadzanych do serca.
Przy całym zabiegu asystuje anestezjolog, zatem jeśli macie kłopot z wytrzymaniem godziny z endoskopem w przełyku, dostaniecie coś dobrego do żyły, by sobie z tym poradzić. Wystarczy jedynie poinformować anestezjologa przed zabiegiem.
Całość trwa około godziny i nie jesteście do tego zabiegu usypiani. Ot trzeba leżeć spokojnie i cierpliwie czekać na koniec.
Po zabiegu..
Transport na oddział i kilkanaście godzin na intensywnym nadzorze, celem monitorowania pracy serca oraz ciśnienia. Grunt to leżeć bez ruchu, by nie poruszyć nogą i wytrzymać kilka godzin z workiem obciążeniowym na opatrunku. Dodatkowo pompa wtłacza do żyły heparynę celem zapobiegania powstawania zakrzepom.
Dzień po zabiegu jeśli nie ma żadnych powikłań dostaniecie wypis do domu.
Możliwe powikłania i objawy
Jednym z najczęstszych powikłań jest krwiak powstający w wyniku złego lub słabego ucisku (zwłaszcza jak zaczniecie ruszać nogą). Po zdjęciu opatrunku uciskowego, może się także okazać iż rana dalej krwawi. Taki bonus heparyny, która nie pozwala wy-krzepić się krwi.
Drugim z powikłań jest tętniak rzekomy. Powstaje on w wyniku zwiększonego ciśnienia w tętnicy spowodowanego wkłuciem wprowadzającym okludera i/lub osłabieniem ściany tętnicy.
Po implantacji występować może także masa objawów, które z czasem przemijają. Zaliczyć do nich można:
- duszność
- osłabienie
- kołatania serca
- zmiany rytmu bicia serca, czasem bardzo szybkie
- migotania przedsionków
Dzieje się tak za sprawą implantu który jest dla naszego serca całkowitą nowością. Poprzez zamknięcie przegrody przedsionkowej zmienia się także natlenienie krwi. Wcześniej większe ilości tlenu były przekazywane do płuc, a mniejsze ilości do narządów wewnętrznych, mięśni oraz mózgu. Po implantacji transport tlenu w krwi jest naturalny, stąd możliwe osłabienia i duszności.
Średnio potrzeba kilku tygodni do 6 miesięcy by powrócić do pełni sił. Lekarze mówią że okres minimalny w którym należy się mocno oszczędzać to 3 miesiące.
Mój zabieg
Przeszedł raczej standardowo, z tym że pamiętam z zabiegu jedynie początek i koniec. Anestezjolog postarał się i wyłączył mi świadomość.
Po zabiegu leżąc na intensywnym nadzorze, serce raz po raz przyśpieszało i zwalniało. W ciągu sekundy potrafiło skoczyć do 120-140 uderzeń na minutę, by po kilku sekundach zwolnić do standardowego poziomu.
Dwoma minusami po zabiegu były rozległy krwiak, który nadal się goi oraz tętniak, z którym po dwóch dniach od wypisu musiałem wrócić w celu uciśnięcia go dalej i sprawienia by się wykrzepił.
Dziś mija dziewiąty dzień po zabiegu implantacji. Serce bije prawidłowo, a badanie echa potwierdziły brak przecieków oraz utrzymywanie się spinki na prawidłowym miejscu. Kontrolne badania echa będą miały miejsce za:
- 1 miesiąc
- 3 miesiące
- 6 miesięcy
- 12 miesięcy
Przez 6 miesięcy muszę także brać tabletki przeciw płytkowe które zapobiegną tworzeniu się skrzepów w krwi. Po upływie 6 miesięcy spinkę porośnie w pełni nabłonek i stanie się ona w pełni neutralna dla organizmu.
Na koniec
Mój implant został wyprodukowany w Szwecji i opracowany przez szwedzką firmę, w związku z czym Szwecja dosłownie na zawsze pozostanie bliska memu sercu 😉
301 COMMENTS
Kasia
1 rok ago
Drogi Rafale, jak się teraz czujesz? Chciałam spytać kiedy u Ciebie serce uspokoiło się po zabiegu i zaczęło bić równo? Miałam dziś przeprowadzany taki sam zabieg i martwią mnie te zaburzenia rytmu. Czy u Ciebie jest już wszystko w porządku?
Rafał
1 rok ago
AUTHORCześć Kasiu 🙂 po niecałych 3 miesiącach od zabiegu nie odczuwam praktycznie żadnych oznak posiadania w przegrodzie przedsionkowej okludera. U mnie dość szybko arytmia minęła i nie specjalnie należy się nią przejmować, gdyż serce musi przyzwyczaić się do zapinki. Okluder dotyka miejsca, którego nic wcześniej przez wiele lat nie dotykało, także nie ma się co dziwić. W związku z przejściem wcześniej zapalenia mięśnia sercowego, aktualnie jestem na rehabilitacji kardiologicznej, żeby serce trochę rozkręcić i wzmocnić przede wszystkim. Biegam nawet na bieżni, co wcześniej nie było możliwe.
A u Ciebie jak wykryli PFO? I jakiej wielkości miałaś zapinkę jeśli to nie tajemnica?
Kasia
1 rok ago
Moja zapinka ma 2 cm,a jaka jest u Ciebie? Też miałam udar, a że mam 30 lat i badania w szpitalu nie wykazały innej przyczyny, stwierdzono że winne jest pfo. Dziś już czuję się lepiej,rytm serca na szczęście powrócił do normy,tylko sporadycznie odczuwam nierówności. Mam jeszcze pytanie, czy przez całe pół roku masz brać te same leki przeciwzakrzepowe? A po pół roku będziesz coś jeszcze brać czy zupełnie nic? Mi powiedziano,że 3 miesiące polokard i jeszcze jeden silniejszy lek przeciwzakrzepowy,a kolejne 3 tylko polokard,a z tego co czytałam raczej zalecają wszystkim przez 6 miesięcy brać ten mocniejszy lek też. No ale lekarze pewnie wiedzą co robią. A czy musiałeś mieć jakieś zaświadczenie od stomatologa? Obawiałam się zabiegu, dlatego sporo czytałam o nim (chociaż nie wiem czy słusznie,obawy mi nie przeszły😉 ) i widziałam że niektórzy musieli mieć zaświadczenie,że nie ma w jamie ustnej ognisk zapalnych,znalazłam nawet informacje,że ktoś musiał usunąć wcześniej wszystkie leczone kanałowego zęby,ja nie miałam nic o zębach wspominane, zastanawiam się jak było u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia.
Rafał
1 rok ago
AUTHORMoja ma 3cm. Przez pół roku bierze się leki przeciwzakrzepowe (clopidogrelum), oraz polocard/acard, a po pół roku do końca życia pozostaje polocard. Dziewczyna która miała zabieg tego samego dnia i mniejszą zapinkę także z takimi samymi zaleceniami lekarstw została wypisana. Implant zarasta do pół roku, dlatego tyle czasu trzeba brać te mocniejsze leki przeciwzakrzepowe.
U mnie o zębach nikt nic nie wspominał, ale widać było że PFO chcą zamknąć jak najszybciej się da. Z zębami jest ten problem, że podczas półrocznej kuracji po zabiegu nie można podejść do leczenia stomatologicznego. Tak samo lekarz zalecił posiadanie przy sobie informacji o branych lekach przeciwzakrzepowych jako informacje, gdyby doszło do wypadku z moim udziałem. Przy krwotoku krew się nie zatamuje i trzeba wtedy szybko podlać leki zakrzepowe.
Długo jesteś po zabiegu?
Kasia
1 rok ago
Zabieg miałam wczoraj, dziś dowiedziałam się że moja zapinka to Figulla Flex II a nie Amplatzer, ma 2,5 cm. Ja mam właśnie jakoś krócej to leczenie i ponoć po pół roku nie muszę już nic brać,z kolei na neurologii zalecili acard do końca życia i jeszcze najlepiej statyny (choć cholesterol w normie) i bądź tu mądry. Czy Tobie też zalecono statyny po udarze? I czy też 1 miesiąc miałeś się oszczędzać,czy dłużej? Dziwnie się czuję wiedząc że mam coś w sercu, ale mam nadzieję, że dzięki tym zapinkom moje i Twoje problemy udarowe już nigdy nie powrócą. Dziękuję za dobre słowo,zawsze to inaczej, jak można porozmawiać z kimś, kto przeszedł to samo . 🙂
Rafał
1 rok ago
AUTHORZ tego co się dowiedziałem po udarze, trzeba brać acard do końca życia, zwłaszcza jeśli powód powstania skrzepu nie został ustalony.
I mam dokładnie tę samą zapinkę 😉
Magda
1 rok ago
Czesc.ja mam mieć zabieg 21.11.
Też jestem po udarze do tego mam trombofillu wykryta w maju.Jestem na lekach przeciwzakrzepowych Xalerto.
Boje się strasznie.
U mnie tętno to średnio 140🤔
Rafał
1 rok ago
AUTHORZapewniam że nie masz się czego obawiać.. a jak będziesz ciężko znosić endoskop w przełyku anestezjolog się Tobą zaopiekuje i sprawi że niewiele będziesz z tego zabiegu pamiętać, bez jednoczesnego usypiania. Cały zabieg trwa trochę ponad godzinę więc szybko zleci.
Z tak wysokim tętnem warto później udać się do kardiologa po leki zwalniające akcję serca. Szkoda życia na nie branie takich leków.
Magda
1 rok ago
Dzięki 😊 biorę blokery ale mam wrażenie że za słabe
Dziękuję raz jeszcze.odezwe się po zabiegu,jak przeżyje😉
Rafał
1 rok ago
AUTHORPowodzenia, to nie będzie nic strasznego 🙂
Marcin
1 rok ago
Rafale,
dziękuję, że opublikowaleś ten post. Dodaje on otuchy osobom, które maja mieć zamknięcie PFO tak jak Ty miałeś, bo wyjaśniasz jak to wygląda. Ja również jestem po udarze i zabieg mam już wkrótce. Napisz proszę czy w trakcie zabiegu czuje się moment zakładania okludera w przegrodzie ? Czy odczuwa się ból lub inne wrażenia ?
Rafał
1 rok ago
AUTHORMarcin, dziękuję za dobre slowo.
Nie powinieneś czuć nic, gdyż jednym z pierwszych leków jakie dostaniesz na początku, są leki przeciwbólowe. Sam czułem jedynie wprowadzenie cewnika do żyły, przez co lekarz zlecił podanie mi kolejnej dawki leków przeciwbólowych. Poza tym nie czułem nic.
Pamiętaj że to jest bądź co bądź operacja i anestezjolog jest na miejscu. To że trzeba być przytomnym, nie oznacza że masz coś odczuwać. Pamiętaj że jeśli cokolwiek wpływa na komfort pracy lekarza, np odczuwasz ból, niepokój etc, „wyłącza” przyczynę lekami. Wszystko po to by mieć spokojne warunki do przeprowadzenia operacji w sposób prawidłowy. Wszak pracują bezpośrednio w przedsionkach serca.
Kardiolog który był prowadzącym operacje, powiedział mi to jeszcze w procesie kwalifikacji do niej.
Anna
1 rok ago
Dzień dobry,
Jestem po tym samym zabiegu co ty, (2 razy urar mózgu), mam kilka pytań.
Czego bardzo się obawiam to że zapinka jakoś wypadnie czy źle się zrosnie.
Mam małe dziecko i niestety czesem podejmuje wysiłek fizyczny w postaci noszenia 16 kg.
Czy myślisz że to może wpłynąć na zagojenie się zapinki.
Pozdrawiam Anna
Rafał
1 rok ago
AUTHORNie jestem lekarzem, bym mógł udzielić odpowiedzi czy coś się stanie czy też nie. Generalnie lekarze zalecają oszczędzanie się przez co najmniej 3miesiace od założenia zapinki. Wiele także zależy od jej rozmiaru. Im większa tym bardziej należy się oszczędzać.
Kinga Kulawik
1 rok ago
Cześć.
Ja również jestem po tym zabiegu, już pół roku, i mam takie pytanie, czy wy też w dalszym ciągu odczuwacie silne bóle głowy jak przed zabiegiem? I czy macie bóle w klatce piersiowej?
Rafał
1 rok ago
AUTHORNie odczuwam żadnych bóli w klatce. Głowa czasem dokucza ale nie ma się co dziwić.. udar to nie zapalenie gardła..
Małgorzata
1 rok ago
Witam. Mam pytanie do osób, które przed zabiegiem zamknięcia pgo brały policard. Czy przed zabiegiem trzeba go odstawić?
Rafał
1 rok ago
AUTHORNie trzeba z ponieważ podczas zabiegu dostaniesz heparynę, która również jest lekiem przeciwplytkowym i powoduje brak krzepnięcia krwi..
Didi
11 miesięcy ago
Cześć udar miałam w listopadzie w lutym mam mieć zamykane pfo, od listopada jestem na l4, proszę napiszcie mi na ile po zabiegu mieliście kolejne zwolnienie od pracy
Justyna
11 miesięcy ago
Witam :), No właśnie ..jak to jest z powrotem do pracy zawodowej po takim zabiegu?
Pawel
11 miesięcy ago
Czesc Ja mialem zamkniecie Pfo w styczniu 2019 7.01 poszedlem do szpitala 8.01 zabieg 9.01 do domu L4 do 25.01 i powrot do pracy 19.02 badanie czyli znow lykanie endoskopu 🙂 generalnie czuje sie dobrze zaraz po zabiegu kazali lezec gilka godzin wiec tak zrobilem rana w pachwinie w miare szybko sie goila opatrunek sciaglem juz na trzeci dzien od zabiegu. Sam zabieg ,na poczatku znieczulenie miejscowe w pachwinie ja akurat mialem dwa uklucia potem lykanie endoskopu wiecej nie pamieta bo mnie uspali i dobrze wolalem im nie przeszkadzac 🙂 Zalecenia lykanie Polocard i Plavix przez pol roku zakaz dzwigania do badania mam sobie tez odpuscic bierznie ,rowery itd. mozna spacerowac . Z perspektywy czasu , ci co maja miec niech sie negatywnie nie nastawiaja nie czytaja po forach bo ja przeczytalem jeden wpis i stwierdzilem ze nie ma sie co dobijac , ludzie rozne rzeczy wypisuja przez ktore sie stresujemy . Good Luck :):)
Dorota
10 miesięcy ago
Rafal – jestem tydzień po zabiegu. Wszystko jest Ok. Rana po wkłuciu w pachwinie jest już prawie zagojona ale powyżej jej zrobiła się jakaś kulka, która boli przy nacisku. Tak jakby żyła się powiększyła w tym miejscu. Czy to jest właśnie tętniak, o którym piszesz ze go miałeś?
Skonsultuje się z lekarzem ale trafiłam tu wiec podpytuje czy jest się czym przejmować?
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORHej Dorota, u mnie tętniak właśnie objawiał się taką jakby bolesną kulką. Jeśli u Ciebie to tętniak, to trzeba go wykrzepić koniecznie, gdyż tętniaki mają to do siebie że lubią pękać i wtedy się można wykrwawić. Lekarz jest najlepszym miejscem, by potwierdzić lub zaprzeczyć co to za twór w Twoim przypadku.
Dorota
10 miesięcy ago
Dzięki za odpowiedz.
Ja się to wykrzepia? Lekarz już poinformowany.
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORUciskiem przez kilkanaście, kilkadziesiąt minut, zazwyczaj pod znieczuleniem i kilka do kilkunastu godzin leżenia w szpitalu z obciążeniem tego miejsca.
Dorota
10 miesięcy ago
Dziękuje
Dorota
10 miesięcy ago
Jutro idę do szpitala. Mam nadzieje ze mi to pięknie zrobią i wszystko już będzie dobrze. Bo robione było serce a boli pachwina 😉
Dorota
10 miesięcy ago
Jestem po dwukrotnym odwiedzeniu izby przyjęć. To co boli w pachwinie to węzeł chłonny. Odczynowy. Prawdopodobnie został jakoś „dotknięty” w trakcie wkłuwania się w żyłę. Mam obserwować. Ze niby nic się nie dzieje. Tylko ze dziś zaczęła bolec mnie cała noga i znów byłam na izbie. Usg nie pokazało nic niepokojącego w żyłach, żadnej zakrzepicy ale mam się pokazać lekarzowi za 2 dni.
Martwi mnie to. Leżałam z opatrunkiem tyle ile mi kazali. Nie wiem co tam się wydarzyło. Ja się denerwuje bo mnie boli a lekarze nie potrafią powiedzieć co jest przyczyną. Ale trudno – wole wyjsc na panikare nic mieć poważne komplikacje.
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORNiestety tak bywa, gdyż każdy z nas jest odrobinę inaczej zbudowany. Grunt że nie tętniak..
Didi
10 miesięcy ago
Mam jeszcze pytanie czy po zabiegu jakieś 2 mc po mozgę latać samolotem?
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORCiężko powiedzieć jakie warunki miała zapinka przy jej założeniu, tzn czy łatwo dało się ją zainstalować. Zatem na takie pytanie powinien odpowiedzieć wyłącznie lekarz, znający przebieg zabiegu.
Didi
10 miesięcy ago
Dzięki wielkie! Na badaniu dostalam Relanium i po tym badaniu zapomniałam się zapytać😉
A powiedz mi jeszcze po zabiegu się nie ruszasz tzn nogą tzn że kobiety są cewnikowanie tak?
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORZgadza się, nie ruszasz ani noga ani stopa po stronie w którą było wkłucie. To akurat bardzo istotne by się szybko goiła rana. Najlepiej do czasu aż nie pozwolą się ruszać.
Na temat cewnika moczowego nic nie nie wiadomo.
Dorota
10 miesięcy ago
Jeśli mogę coś od siebie – miałam zabieg trochę ponad tydzień temu. Nie cewnikują Cię, nie martw się. Po prostu używasz basenu i sugeruje żebyś się nie krępowała bo to o Twoje życie i zdrowie chodzi. Współlokatorzy zrozumieją wszystko. Życzę zdrowia i powodzenia.
Angelika
10 miesięcy ago
Witam. W końcu znalazłam konkretne informacje na ten temat. U mnie wpierw zdiagnozowali PFO teraz ASD II. Jestem po 5konsultacji i 3 echo przezprzełykowym. Czeka mnie kolejne badanie. Chyba najbardziej jestem przerażona kolejnym badaniem. Proszę o informację w jakim szpitalu i u kogo mieli Państwo wykonane zabiegi? I jak przebiegał udar, czy są to jakieś konkretne objawy?
Dorota
10 miesięcy ago
Banacha.
Kasia.33
5 miesięcy ago
Mój zabieg zamkniecia pfo wykonał w gdańskim uck prof Sabiniewicz. 21 marca miałam dość rozległy udar niedokrwienny prawej półkuli który niestety zostawił swoj ślad a 7 maja zabieg zamkniecia PFO. Przez około 4 tyg po zabiegu zmagałm się z silnym migotaniem i arytmią ale już się wszystko uspokoiło. Biorę acard 150 na poł roku i atoris od neurologa. Życzę zdrowia wszystkim a Ciebie Rafał pozdrawiam i dzięki za wpis – przed zabiegiem cxytałam go chyba po 3 razy dziennie:) celem uspokojenia
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORKasiu, cieszę się że mogłem choć trochę uspokoić w tych trudnych chwilach. 🙂
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORNazwiska lekarza nie pamiętam (mam w papierach), szpital na gdańskiej Zaspie.
Dorota
10 miesięcy ago
Rafal – mija trzeci tydzień po zabiegu i do tej pory wszystko było Ok z sercem. Dzisiejsza noc cała nie przespana. Całą noc waliło mi serce jakby nie miało siły przepompować krwi. Strasznie się bałam. Zasnęłam koło 5 po kroplach uspakajających ale na godzinę. Kołatanie wróciło. Czy miałeś takie objawy. Wczoraj wyszłam z domu pierwszy raz po zabiegu na dłużej (urodziny u rodziny) i podejrzewam ze to było za dużo dla mnie.
Czy miałeś albo ktoś z Was kto to czyta miał takie objawy. Kołatanie jest wtedy kiedy leze.
Dzięki z góry za odpowiedz
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORNie miałem takich przygód, jednak warto pamiętać o ruchu i rehabilitacji kardiologicznej. Czyli co najmniej 5 razy w tygodniu szybki spacer, czy inny ruch który zajmie co najmniej 30 minut.
Lidia
10 miesięcy ago
Fajnie że znalazłam ten wpis trochę mnie uspokoiliscie. Martwi mnie tylko ten zakaz dźwignią-mam dwójkę małych dzieci które po moim ponad dwumiesiecznym pobycie w szpitalu nie odstepuja mnie na krok, i te badania przez przełykowe, bo po tym co miałam długo dochodziła do siebie ale to może brak wprawy lekarza bo trwało blisko godzinę i przez ponad miesiąc szyja bolała. Angelika ja miałam dwa udary, pierwszy tylko się domyślam że podczas porodu bo przez kilka tygodni miałam ptoblem z ręką. Przy drugim to całkowity niedowład lewej kończyny górnej, a że od lat mam problem z kręgosłupem więc na początku zwalano winę na niego. Zaczęło się od porannych wymiotów i problemów z zacisnieciem dłoni, po paru godzinach ręka wisiała bez czucia, opadlo mi całe ramię o kilka cm. Wiem że niektórzy nie wiedzą że mieli udar bo brak jakichkolwiek objawów dopiero na MRI widać, jak to moja neurolog określiła blizny na mózgu. Od kwietnia biorę acard 150 i ostro się rehabilituje, ręką stopniowo odzyskuje władzę. Dziś zadzwonili z Instytutu że we wtorek mam zgłosić się do szpitala i odrazu będzie badanie przez przełyk a w środę zabieg. Niestety zbliża mi się okres i to mnie dyskwalifikuje więc może zadzwonią za tydzień jeśli profesor będzie operował. Z rozmowy zrozumiałam że będę pod narkozą. Jest tu może ktoś kto miał zabieg w Aninie i wie jak to tam wygląda?
Angelika
10 miesięcy ago
Lidia masz rację mi wyszło tylko na MR ale przeraziłas mnie trochę tym opisem bo w dalszym ciągu się zastanawiam czy się tego podjąć. Okazało się że moja przegroda to sito kilka dziur jedna obok drugiej. Powiedziano mi że istnieje duże ryzyko bo największą jest dwa mm od aorty. Podejmie się tego tylko jeden lekarz. Powiedziano mi, że jeśli przez pachwinę się nie uda będą mnie usypiać i robić to operacyjnie. Kwestia udaru mnie przeraża jak i kwestia operacji. Nie wiem co robić…
Didi
10 miesięcy ago
Halo Rafale pisałeś o szybkim ruchu po zabiegu, do tej pory 5 razy w tyg chodzę na siłownię cardio, zastanawiam się czy będę mogła nadal chodzić..
Rafał
10 miesięcy ago
AUTHORPrzy standardowym pro do 3 miesięcy po zabiegu zaleca się oszczędzać.. potem można powoli wracać do normalności 🙂 w razie czego lekarz na pewno podpowie co i jak w Twoim przypadku.
Renata Tadorowska
9 miesięcy ago
Rafale, mój mąż jest zakwalifikowany do zabiegu zamknięcia PFO w Anie. Ze względu na długą kolejkę – termin – nawet w przybliżeniu – nie jest znany. A czas nagli. Wiemy, że w Gdańsku takie zabiegi – także dorosłym, wykonuje kardiolog dziecięcy- Rafał Sabiniewicz w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Na zabieg czeka się tylko około miesiąca. Czy to ten sam lekarz który operował Ciebie? A jeśli nie, to czy o nim słyszałeś?
Do Lidki: Jeśli mogę zapytać, jak długo czekałaś na zabieg w Aninie? Podobno tam tylko jeden profesor zamyka PFO i kolejka posuwa się powoli. Czy możesz napisać jak nazywa się ten lekarz? Nie znamy jego nazwiska, bo mąż nie był w Aninie. Do zabiegu został zakwalifikowany zaocznie, na podstawie dokumentacji, przesłanej przez szpital w Olsztynie, gdzie wykryto mu PFO.
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORMnie operowano w Copernicusie na gdańskiej Zaspie. Operację wykonywał dr. Trenkner. O tym o którym piszesz nie słyszałem, ale wiem że parę lat temu zamknięcie pfo wykonywano tylko w UCK.
renata
9 miesięcy ago
dziękuję za szybką odpowiedź 🙂 nam bliżej do Gdańska niż do Anina, dlatego zastanawiamy się, czy nie wybrać jednak Gdańska. No i ten krótki czas oczekiwania. Przy okazji dziękuję za tego bloga. Mąż, jak to mężczyzna. Do zabiegu podchodzi zadaniowo, nie wnika w szczegóły, nawet za bardzo się nie stresuje. W przeciwieństwie do mnie 😦 To w jaki sposób opisałeś swoją historię sprawiło, że z większym spokojem patrzę w przyszłość. Wielkie dzięki 🙂
Monika
9 miesięcy ago
Interesujące wiadomosci😁fajnie że ktoś poświęcił swój czas aby podzielić się przeżyciami związanymi z zamknięciem pfo.W listopadzie miałam udar i termin zakniecia pfo na luty niestety okazało się że mogę być uczulona na nikiel, muszę zrobić testy i co będzie jeśli jestem uczulona?….
Kasia Drapikowska
9 miesięcy ago
Witam.A ja lubie kawe(sypaną) i czy można pić kawe chociaż raz dziennie po takim zabiegu?
Monika
9 miesięcy ago
Cześć Rafale!
Mam na imię Monika i czeka mnie ten zabieg 19.03.2019 nie wiem od czego zacząć bo mam dużo pytań po pierwsze miałam robione tylko badanie zatorowści mózgowej i wyszło na 3 plusy i badanie przezprzełykowe gdzie wyszło obecność masywnego przecieku z prawego do lewego przedsionka w trakcie próby Valsalvy .Zanim zacznę zadawać pytania dodam że nie jest u mnie to wszystko proste ponieważ mam w przysadce mózgowej mikrogruczolaka i muszę co pół roku robić rezonans magnetyczny, mam trombofilię i geny które powodują nadkrzepliwość krwi MTHFR- 677T, 1298A-C, PAI-1_4G wszystkie heterozygotyczne i do tego mój Tata jest po dwóch udarach. Moje pytania to:
-czy powinnam mieć jeszcze jakieś inne badania?
-kto powinien mnie prowadzić po zabiegu , czy ten lekarz który operuje?
-z jakiego materiału jest wykonany okluder?
-czy będę mogła wykonywać rezonans magnetyczny, tomograf, prześwietlenie?
-czy powinnam mieć wykonane echo serca i badania wysiłkowe?
-czy po zabiegu są jakieś ograniczenia i czy będę potrzebować opieki drugiej osoby?
-czy powinnam się odżywiać w inny sposób?
-mój zabieg ma być w oświęcimiu i trochę mnie to przeraża bo nic na ten temat tego szpitala nie wiem a do Bielskiej kliniki nie mogę się dostać odbijam się od drzwi do drzwi nawet prywatnie nikt nie chce mnie przyjąć.Bardzo prosze o jakąś odpowiedż mam nadzieję że nie przesadziłam co do pytań.Pozdrawiam Monika
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORPytań faktycznie dość dużo i niestety na większość będzie mógł odpowiedzieć wyłącznie lekarz.
Co do diety, na pewno warto zadbać by dieta była uboga w cukry oraz tłuszcze nasycone.
Mój okluder pozwala na wykonywanie TK, MRI etc, ale czy będziesz mieć taki sam tego nie mogę powiedzieć.
Zazwyczaj dobierają właściwe zapinki, tak by były obojętne dla pola elektromagnetycznego.
Po samym zabiegu asysta nie jest wymagana. Trzeba się jednak oszczędzać i nie dźwigać.
Aha i nie ma znaczenia kto Cię prowadzi po zabiegu. Grunt by pilnować kontroli położenia zapinki,
ale tutaj także szpital będzie wyznaczał terminy badań.
Monika
9 miesięcy ago
Dziękuje bardzo mnie uspokoiłeś co do tego MRI i dziękuje za tego bloga który bardzo dokładnie opisuje jak to wszystko wygląda.Pozdrawiam Monika
Renata
9 miesięcy ago
Mąż już po zabiegu 🙂 Tydzień temu szczęśliwie wykonał go profesor Marcin Demkow w Klinice Kardiologii w Aninie. Wszystko trwało ponad 2 godziny. Zaskoczeniem było to, że teraz mąż może robić wszystko bez ograniczeń, ponieważ – jak powiedzieli lekarze – jest zupełnie zdrowy. Nie musi unikać wysiłku fizycznego, może pracować, uprawiać sport. Czekają go trzy okresowe kontrole (echo przezprzełykowe) i przyjmowanie leków, zgodnie z zaleceniami. Klinikę mąż opuścił po dwóch dniach od zabiegu, ale zazwyczaj wypisują na drugi dzień. Ogólnie czuje się b.dobrze i jest bardzo szczęśliwy, ponieważ dzięki zamknięciu PFO, ryzyko udaru jest znacznie mniejsze. Jeżeli nie ma przeciwwskazań do zabiegu i zostaniecie zakwalifikowani, to nie zastanawiajcie się, czy mu się poddać. Powróci życie bez fizycznych ograniczeń, ale przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa i wewnętrzny spokój.
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORRenato, świetne wiadomości 🙂 oby zdrowie dopisywało mu jak najdłużej 🙂
Ddaria
3 miesiące ago
Renato, ja też czekam na zamknięcie PFO, również w Aninie. Ale nie podano mi nawet przybliżonej daty zabiegu. Bardzo się stresuje. Jak długo czekał Twój mąż i na jak długo przez zabiegiem dowiedział się o tym, że zostanie operowany?
Monika
9 miesięcy ago
Cześć Rafale! Jestem już 6 dzień po zabiegu czuję się różnie raz wydaje mi się że jest dobrze aby wyjść na spacer a za chwilę serce wali jak dzwon i kłuje czy to normalne? przejście po domu,prysznic i jestem zmęczona czy tak też czułeś? u mnie wkłucie dobrze się goi mam nadzieję że nie będzie żadnych niespodzianek bo dwa dni bolała mnie pachwina.Moja zapinka to Cera Pfo 2518 2,5 cm dużo czytałam na ten temat przed zabiegiem ale o takiej nic nie znalazłam ale ponoć mogę wykonywać MRI .Wiem że większość jak nie wszyscy tutaj na twoim blogu są po udarze ja nie po prostu szczęście że to wykryli.Cieszę się że jest ktoś taki jak Ty Rafale bo niestety pomimo że pytałam to i tak za wiele informacji nie uzyskałam od lekarza który mnie prowadził więc dlatego piszę do Ciebie:czy miałeś po zabiegu badanie przezprzełykowe? bo echo czytałam że co miesiąc a u mnie jest miesiąc i za pół roku trochę mi to za długo i tak pójdę zrobić co miesiąc.Lekarz wypisujący w szpitalu dał mi L4 na dwa tygodnie i powiedział że to wystarczy bo to prosty zabieg i można iść do pracy nie jestem lekarzem ale czy to nie za krótko? mam pracę fizyczną i trochę się boję?czy lekarz pierwszego kontaktu może wypisać takie L4i na jak długo? Jakich użyć argumentów jak lekarz nie będzie chciał wystawić L4?Cieszę się jestem już po i życzę Wszystkim dużo odwagi,wiary i dużo zdrowia.Pozdrawiam Monika
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORSuper wieści jeśli chodzi o zabieg. Co do reszty mogę się odwołać wyłącznie do swojego przykładu. Powinno być badanie przezprzełykowe. U mnie z różnych względów zamieniono je na zwykłe, które odbywało się po 7 dniach, miesiącu, 3 miesiącach i 6 miesiącach od zabiegu. Do pracy biurowej wróciłem po 1,5 miesiąca a mimo to po 2 tygodniach pracy zasłabłem, bo serce w moim przypadku było jeszcze zbyt osłabione. Generalnie choć ta operacja jest prosta, to jednak czas jaki organizm potrzebuje na przyzwyczajenie się do prawidłowego natlenienia krwi może być sprawą indywidualną. 2,5cm zapinka nie jest najmniejszą co może świadczyć iż od wielu lat Twój organizm jakoś sobie kompensował przecieki w przedsionku i mieszanie się krwi natlenionej z nie natlenioną. Teraz kiedy masz już wszystko prawidłowo, organizm musi się na nowo oswoić i przestawić swoje funkcjonowanie.
W pierwszych tygodniach objawy zmęczenia czy zmiany rytmu serca są naturalne.. zapinka podrażnia serce i ono zaczyna na to reagować. Tym niemniej wszystko powinno się uspokoić.
Monika
9 miesięcy ago
Dziękuje za tak szybkie odpisanie i podtrzymanie na duchu czyli góry muszą jeszcze trochę poczekać. Fajnie jest móc porozmawiać z kimś kto wie co przeżywasz.Życzę zdrówka i pozdrawiam mocno Monika
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORMonika, nie ma problemu. Zawsze można do mnie napisać 🙂
Marta
9 miesięcy ago
Dzięki za tego posta. Właśnie przygotowuję się do zamknięcia. Przeczytałam już wszystkie dostępne w sieci doktoraty na ten temat, ale była mi patrzebna jeszcze pozycja pacjenta. Dobra robota!
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORMarta, lepiej nie czytać tego co w sieci. Zrobią i będzie ok 🙂 tym niemniej dzięki 🙂
Marta
9 miesięcy ago
E no ja weszłam na wyższy level czytania sieci 🙂 Zamiast strachy na lachy na forach przeczytałam doktorat na temat rodzajów zapinek. opublikowany przed Uniwersytet Jagieloński 🙂 Lekko sztywne, ale przynajmniej jest szansa, że zgodne z prawda. Zgadzam si ę z tym, że unikanie przypadkowych wpisów przypadkowych ludzi to dobry pomysł.
Rafał
9 miesięcy ago
AUTHORTylko pozostaje pytanie po co? Pacjentowi to i tak nie przydatne.. 😉
Marta
9 miesięcy ago
Czy ja wiem… Lubię wiedzieć. Najlepiej wszystko. Taka moja wada. Ale przyznaję, nie jest to wiedza niezbędna pacjentowi.
Robocop ;)
8 miesięcy ago
Cześć Rafale – dzięki za wpis. Uważam, że bardzo rzeczowy i perspektywa pacjenta bezcenna! 🙂 Zdrówka życzę Tobie i pozostałym tu zaglądającym. Nie ma się czego bać!
Mam 37 lat, jestem po udarze niedokrwiennym móżdżku (przez sen), zbudziłam się z bólem głowy i zawrotami, nie mogłam usiąść, świat wirował. Oczopląs. Trafiłam na Banacha w Warszawie, podejrzewano zapalenie błędnika, a jednak po badaniach wyszła prawda. Jestem w pełni sprawna ufff…Nie miałam typowych objawów udaru – stąd podejrzenie na inne schorzenia. Po wielu badaniach okazało się, że mam niezamknięty PFO (mam nadzieję, że to pozwoli uniknąć dalszych przygód, choć diagnostyka dot. krwi będzie jeszcze trwała). Po wyjściu ze szpitala (oddział neurologiczny/udarowy) na drugi dzień byłam już umówiona na badanie potwierdzające i przygotowujące do zamknięcia PFO (Lindleya), i tak 11 dni po udarze miałam badania, a tydzień później zabieg. Jestem 4 dzień po zabiegu. I tak…no nie usypiają, ale skutecznie znieczulają miejscowo + rozweselają 😉 Dzień przed zabiegiem trafiłam na oddział po południu, a już rano do południa było po wszystkim. Poszłam na blok, tam zielona kiecka, rozmowy z personelem, anestezjologiem i hop na „łóżko” w ręce operatora i innych wielu osób. Od wyjścia do powrotu na salę minęła godzina, z czego jak przyszłam to jakieś 10-15 min czekania, przygotowania rozmów, i podobnie po zabiegu również chwila oczekiwania na łóżko powrotne itp. Po pierwsze – ekipa lekarzy przy zabiegu SUPER, polecam zamykanie PFO na Lindleya w Warszawie!, zabieg bezbolesny, po zabiegu leżałam 4 godz. z mocnym zaciskiem na prawym udzie, bo wchodzili przez żyłę w pachwinie. Przygotujcie pachwiny (depilacja samej pachwiny) – ja wiedziałam, ale pytano mnie o moje miejsca intymne kilkukrotnie przed zabiegiem 😉 Lepiej wiedzieć wcześniej, niż się stresować pierdołami. Zwłaszcza info do Panów, bo my i tak raczej się depilujemy to tu to tam 😉
Po za tym, żadnych przygotowań – jedynie trzeba być na czczo i nie pić z rana. Oczywiście są robione badania (krew, ciśnienie, EKG, USG). Zacisk na udzie jak Was uwiera to zgłaszajcie (mogą lekko poprawić, by nie wrzynał się w udo. Na drugi i kolejne dni gwarantowane sińce. Pachwina bolała, ale to przez zacisk a nie sam zabieg chyba, bo siniaki wyszły na linii zacisku. Natomiast – zacisk jest bardzo ważny, by nie doszło do krwotoku! Od zabiegu miałam drobne „czucie” serca (ale to bardziej z wrażenia chyba), ale wiadomo, że serce może reagować na „hamburgera” w sercu jak nazywali po implementacji lekarze mojego Amplatza) Nie szarżujcie, nawet jak dobrze się czujecie: mogą być zawroty głowy czy „ptak” w klatce piersiowej”. W dniu po zabiegu miałam USG na łóżku i na drugi dzień przed wypisem już w pracowni. I teraz kontrolne jednodniowe pobyty: 1-3-6-12 mies. po zabiegu. Jestem dobrej myśli! Jak macie zalecenie, nie zastanawiajcie się! Zamknijcie drogę paskudnym zakrzeplinom, które chciałyby przez Wasze serce powędrować zamiast do płuc – do mózgu i spowodować udar! A z małym skrzepem Wasze płuca sobie radzą na co dzień 😉
I tak dołączyłam do grona robocopów z okluderem w sercu.
Kala86
1 tydzień ago
Witaj Robocob. Ja też jestem po udarze mozdzku. Bezobjawowy. Wszystkie czynniki ryzyka wyeliminowane. Teraz zostało tylko Pfo sprawdzić. Jakie badania krwi Tobie robili? Ja dostanę na głowę. Juz poczytałam o takich chorobach, że spać po nocach nie umiem
Darek
8 miesięcy ago
Pytanie do osób z zamkniętym PFO. Po 10 dniach od zabiegu, zalecono mi zrobienie kontrolnej morfologii – kontrola leczenia przeciwpłytkowego. Jakiego rodzaju ma to być badanie krwi, tzn. jakie parametry, bo mój lekarz rodzinny dał mi skierowanie na morfologię taką, jak zwykle. Podpowiecie ?
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORDarku, pewnie chodziło o sprawdzenie krzepnięcia krwi.. sam nie miałem takiego badania, za to przy byle stuknięciu o coś był zaraz widoczny krwiak pod skora, czyli leczenie działało 😉
MARCIN
8 miesięcy ago
Witajcie
Pytanie
Jestem 2 tygodnie po zamknięciu ( PFO ) – ja dla odmiany zabieg miałem zrobiony z Norwegii – troszkę inne procedury jak czytam Wasze komentarze.
Mam ważne pytanie – pierwsze 10 dni – zero reakcji kompletnie nic a potem serce dostaje czasowo „szału ” macie to samo ? Nie potrafię tego określić – arytmia, duszności cos takiego – macie to samo? Jak długo ? Musze coś z tym robić ? Pozdrawiam Marcin z Bergen
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORMoże być to reakcja na implant, ale polecanym kontakt z kardiologiem.
Margo
3 miesiące ago
Witam. A czy moglbys napisac troche wiecej informacji o tym jak to jest robione w Norwegii? Przebieg, w jakim szpitalu byl robiony zabieg itp. Jestem „przed” i bardzo sie stresuje.
Mateusz
8 miesięcy ago
Witam , mam pytanie jak wyglada sprawa z alkoholem??
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORO co konkretnie pytasz?
Mateusz
8 miesięcy ago
Jestem po zabiegu swieta sie zbliżają jakie miałeś zalecenia jesli chodzi alkohol mozna cos wypic??
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORLepiej nie tykać alko do czasu zakończenia leczenia.
Adam
8 miesięcy ago
Cześć wszystkim,
Wczoraj okazało się, że moja żona ma PFO i konieczne jest wykonanie zamknięcie. Tu mam pytanie bo planowaliśmy wstępnie w lipcu jechać na wakacje na Węgry, operacja ma być maj-czerwiec (dowiemy się kiedy). Czy powinniśmy odwołać wakacje, jaki jest minimalny odstęp po operacji do takiego wyjazdu. Boję się bo to jednak ok 9 godzin drogi. Wiadomo na miejscu się będzie żona oszczędzać, ale czy wyjazd zagraniczny to nie będzie zbyt ryzykowny krok po takim zabiegu?
Żona nie miała stwierdzonego udaru, ale jest po ciężkiej przeprawie ginekologiczno-onkologicznej … która już sama z siebie bardzo zwiększa ryzyko udaru….
Aska
8 miesięcy ago
Witam wszystkich:) mam pytanie. 8 dni po zamknieciu zapinka Amlanza 2,6 cm ubytku. Zabieg wykonany w Irlandii. Dusznosci i meczliwosc to normalne? Tez tak mieliscie? Wydaje mi sie ze mam mniej energii niz przed zabiegiem:/ Wykryto u mnie przypadkiem, wiec bez wiekszych objawow wczesniej. Mija ten stan? Dziekuje za odpowiedz
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORAsia takie stany są normalne jak najbardziej.
Aska
8 miesięcy ago
Dziekuje za odpowiedz. Odrazu mi lepiej na sercu;)
Marek
8 miesięcy ago
Witam
Jestem 4 miesiące po zamknięciu PFO.
Zapinka figulla flex 2 PFO 2,5 cm.
Mam pytanie:
Czy w związku z powyższym mozna się ubiegać
o orzeczenie o niepelnosprawnosci w stopniu lekkim ?
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORNie sądzę, ponieważ operacja przywróciła stan prawidłowy.
Marek
8 miesięcy ago
Dziękuję za sugestię.
Mimo wszystko i tak złożę dokumenty.
Najwyżej komisja odrzuci.
Przynajmniej się dowiemy jaki jest jej stosunek do zamykania PFO przy pomocy zapinki
Tak jak piszesz operacja przywróciła stan prawidłowy,ale serce wymagało naprawy i to obca zainstalowana część w postaci zapinki zostanie do końca życia .
Pozdrawiam
Iwona
8 miesięcy ago
czy podczas kontroli po zabiegu ( po miesiącu, trzech i sześciu) wykonywane są echa przezprzełykowe czy przezklatkowe ?
Dziękuję za odpowiedź.
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHORZależy. Powinno być przezprzełykowe, jednak ja z wielu względów miałem wyłącznie standardowe echa kontrolne.
Iwona
8 miesięcy ago
Rafale, czy to znaczy, że do bezprzełykowego mogą być jakieś przeciwwskazania medyczne? Zapewne przezklatkowe jest szybsze i tańsze, bo w warunkach ambulatoryjnych, ale jeśli nie jest tak dokładne, jak przez przełyk, to dlaczego nie wszyscy lekarze je wykonują ?
Rafał
8 miesięcy ago
AUTHOREcho przezprzełykowe także jest wykonywane w warunkach ambulatoryjnych, natomiast spinkę na zwykłym echu widać bardzo wyraźnie. Również to czy jest stabilna i nie przecieka również widać. Dlaczego jedni lekarze wolą tak, a inni inaczej to już pytanie do nich. Za pewne wiedzą więcej w tym temacie niż my 😉
Thomas 2502
7 miesięcy ago
Witam wszystkich….. 😀 😀
Mam takie pytanie….. Czy to normalne że po zabiegu. 5.04.2019r….czyli już miesiąc po mam nadal migotania przedsionkow…. Robi mi się słabo od czasu do czasu(uderzenia górąca) …. Podczas dnia mam takie napady zmęczenia że muszę się położyć i chwilę przespać…. Odczuwam też czasami takie lekkie bóle w okolicy prawej strony klatki piersiowej…
Moje pytania czy ktoś miał takie same objawy i jak długo to się utrzymywało….?mam nadzieję że się ktoś odezwie kto już to przeżył i ma dawno za sobą… Z góry dziękuję za ODPOWIEDZI I Pozdrawiam😀
Rafał
7 miesięcy ago
AUTHORA powiedz co mówi o tym migotaniu kardiolog? Zmęczenie nie jest niczym dziwnym biorąc pod uwagę zabieg jaki przeszedłeś.
Thomas 2502
7 miesięcy ago
Właśnie jutro mam wizytę po miesiącu od zabiegu i będzie echo… Więc może coś więcej będę wiedział czy to po zbiegu jest normalne i jak długo się utrzymuje… A u pana panie Rafale jest już wszytko ok? Nic Pan nie odczuwa już po zabiegu?
Thomas 2502
7 miesięcy ago
Witam bardzo dobra strona… Konkretne pytania i odpowiedzi…..
Paweł
7 miesięcy ago
Witam. Fajna stronka i konkretne informacje. Jutro i ja jadę do szpitala a w czwartek zabieg. Mega mi to spokoju nie daje i myślę co będzie/I jak. Niestety jak autor posti jestem po udarze niedokrwiennnym.
Rafał
7 miesięcy ago
AUTHORNie przejmuj się zabiegiem. Minie szybko i oby się goiło prawidłowo.
Paweł
7 miesięcy ago
A co masz na myśli pisząc goił prawidłowo? 🙂 Chodzi o ranę w pachwinie czy w sercu. Zastanawiają mnie też pierwsze dni po samym zabiegu. Myślisz, że po 2 -3 tygodniach będzie można wracać do pracy (wiadomo kwestie indywidualne) ale z Twojego doswiadczenia?
Anna
7 miesięcy ago
Pani Moniko mogłaby mi Pani powiedzieć czy jest Pani zadowolona z zabiegu w Oświęcimiu? Również będę miała tam i tak jak Pani nie udzielono zbyt wielu informacji. Bardzo się obawiam.
Paweł
7 miesięcy ago
Ok jestem już po zabiegu. Generalnie jak autor niewiele pamiętam, jak to lekarz stwierdził od razu po przywiezieniu i położeniu na stole zabiegowym zacząłem chrapać 🙂 . Obecnie okludera praktycznie nie czuje. Jedynie i aż, nakłucie w pachwinowa. Dwu krotnie miałem zakładany ucisk w pachwinie z powodu krwawienia rany. Przed zabiegiem i 2 raz po otrzymałem antybiotyk dożylnie zabezpieczający osierdzie przed zakażeniem. To tyle chyba na teraz. Oby się wszystko ładnie wygoiło
Rafał
7 miesięcy ago
AUTHORPaweł, dzięki za informacje zwrotną. Zdrówka życzę i niech się jak najszybciej goi 🙂
Paweł
7 miesięcy ago
Hej. Jak wyglądały wasze pachwiny po ok tygodniu od zabiegu? U mnie w okolicy wkłucia jest dość spory obrzek/opuchlizna. W dotyku jest takie stwardniałe. Nie boli (jest delikatnie wrażliwe co po takim zabiegu jest chyba normalne- efekt wkładania aparatury zabiegowej. Jak to wygląda Was?
Bogusław
7 miesięcy ago
Bardzo dziękuję że cały przebieg zabiegu został tu tak dokładnie i przystępnie napisany. 13 mają 2019 roku miałem zabieg w WIM przy Szaserów w Warszawie. Wspaniały dr Sławomir Gołębiewski zrobił to perfekcyjnie. Jestem 4 dzień po i 3 w domu. Nie mam praktycznie śladu po zabiegu. Widać niewielkie wkłucie w pachwinie. Z samego zabiegu pamiętam niektóre momenty: początek, wprowadzenie echa przezprzełykowego, informację o odpinaniu okludera i proszę przesunąć się na swoje łóżko. Później 4 godziny obserwacji i do swojej sali. Najgorsze leżenie płasko przez 8 godzin od zabiegu z uciskiem na ranie i później kolejne 8 bez ucisku. Generalnie gdyby nie środki przeciwbólowe to bym nie wytrzymał. Pachwina jeszcze trochę boli ale coś za coś. Wydaje się że wszystko ładnie się goi.
Ola
7 miesięcy ago
Witam serdecznie wszystkich „dziurwaców” 🙂 Mam 30 lat i do tej pory bylam okazem zdrowia…31.03 udar niedokrwienny…seria badań, szukanie przyczyny , 13 dzień w szpitalu,badanie przezprzełykowe i dziura… Czekam na zabieg 10.06.2019 w Lubinie, po wszystkim odezwę się i napiszę Wam kochani jak u mnie to wyglądało.
P.S proszę, napiszcie jak wygląda sprawa powrotu do pracy po zabiegu? Pracuje na recepcji ,sprzątaniu, w sezonie dużo obowiązków A dyżury 24 godzinne. Proszę o odpowiedź. Ściskam wszystkich i życzę zdrowia i dużo pozytywnego myślenia!
Bogusław
7 miesięcy ago
OLA Sądzę, że będziesz musiała sobie zrobić wolne na przynajmniej tydzień i oszczędzać się przynajmniej 2 tyg. Obserwuje siebie. Nie zdecydowałbym się na dźwiganie niczego ciężkiego przez ten czas, przynajmniej zalecają oszczędnościowy tryb życia. Trzymam kciuki. Daj znać po.
Rafał
7 miesięcy ago
AUTHORZalecany czas odpoczynku to 3 miesiące. Jest to taki minimalny czas żeby spinka zaczęła zarastać i się nie przesunęła ze swojego miejsca.
Monika
7 miesięcy ago
Proszę wybaczyć ale dopiero teraz przeczytałam Pani Aniu posta ponieważ byłam w szpitalu ale z innej przyczyny.A jeśli chodzi o Oświęcim to polecam wszystko szybko i sprawnie poszło i opieka dobra.Pewnie już jej Pani po zabiegu życzę zdrowia.
Monika
7 miesięcy ago
Witam Panie Rafale mam pytanie czy 2 miesiące po tym zabiegu mogę już robić rezonans magnetyczny np.brzucha?w pracowni pytałam ale nie bardzo wiedzą nie spotkali się jeszcze z takim przypadkiem.Pozdrawiam Monika
Rafał
7 miesięcy ago
AUTHORMożna jak najbardziej, gdyż zapinka nie reaguje na pole rezonansu.
Anna
7 miesięcy ago
Dziękuję za odp. Jeszcze czekam na zabieg dopiero na 18.06 ale niestety wystąpiły komplikacje i nie wiem czy mnie dopuszczą do zabiegu. A czy Pani też kazali przyjechać rano i w ten sam dzień zabieg? A jakieś badania? Wszyscy pisali że mieli. A jak długo miała Pani l4?
Monika
7 miesięcy ago
Witam Pani Aniu. Tak w ten sam dzień się przyjeżdża i robią szereg badań i jest zabieg a na następny dzień jak wszystko jest ok idzie się do domu.Nie robiłam żadnych badań bo na miejscu robią wszystkie potrzebne.U mnie też były przed zabiegiem komplikacje ale zrobili ten zabieg i teraz czuję się lepiej.A jeśli chodzi o L4 to sprawa indywidualna w zależności jak kto się czuje i jaką ma prace fizyczną czy biurkową ja miałam 1,5 miesiąca.Nie ma co się denerwować opieka w Oświęcimiu jest dobra.Życzę wiary i zdrowia.Pozdrowionka
Agnieszka
6 miesięcy ago
Ja mam zabieg 2 lipca w Oświęcimiu, trochę jestem przerażona …. Zastanawiam się czy szpital daje l4 ? Jeśli tak to na jak długo ? Moze przypadkiem ktoś wie , pozdrawiam
Paweł
7 miesięcy ago
Ja mam zakaz wykonywania rezonansu magnetycznego przez okres 3 miesięcy po zabiegu(informacja w wypisie). Po tym okresie jest określony również parametr, który koniecznie technik wykonujący badanie rezonansu musi ustawić (chodzi o moc pola).
Monika
6 miesięcy ago
Fajnie dziękuje za podpowiedzi i informacje ja takiej nie mam na wypisie.Życzę zdrówka i dobrego samopoczucia.Pozdrawiam Monika
Sławek
6 miesięcy ago
Witam. 6 maja maiłem udar niedokrwienny. W czasie badań stwierdzone PFO. Dziurka co prawda niewielka bo jakieś 2-3 mm, ale zostałem zakwalifikowany do zabiegu na 12 czerwca. Tak jak wielu z Was trochę się martwię ograniczeniami wysiłkowymi. Zanim dopadł mnie udar biegałem prawie codziennie 4-5 km. Ciekawi mnie kiedy znowu będę mógł wrócić do dawnego rytmu 🙂 Pozdrawiam…
Marek
6 miesięcy ago
Witam
Sławek …głowa do góry!
Podobnie jak Ty przed udarem biegałem 5 km prawie codziennie.
Jestem 5 miesięcy po zamknięciu PFO.
Prawie wrocilem do formy.
Na razie Biegam 3,5 ale z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej.
Pozdrawiam
Wiesław
6 miesięcy ago
Witam Mam pytanie dotyczące profilaktyki infekcyjnego zapalenia wsierdzia .Przy wypisie dostałem min .receptę na IPP (pantoprazol) który to mam brać przez najbliższe 6 miesięcy ,czy to dobry wybór?
Rafał
6 miesięcy ago
AUTHORObawiam się że tutaj nikt nie ma kompetencji lekarza, by potwierdzić lub zaprzeczyć. Na pewno po zapaleniu potrzeba spokoju dla serca, stąd być może jego zwolnienie lekami.
Wieslaw
6 miesięcy ago
Witam .Już wiem dokładnie jakie leki i w jakim celu są stosowane w moim przypadku .Zabieg zamknięcia PFO miałem wykonany 7 czerwca ,zgodnie z zaleceniem lekarza po 2 tygodniach można już wykonywać lekkie prace fizyczne .W moim przypadku aktywność fizyczna jest bardzo istotna ponieważ jestem pracownikiem wykonującym różne prace ,również takie wymagające wysiłku fizycznego .Do pracy po L-4 mam powrócić od sierpnia i w tym miejscu mam takie pytanie ,co złego może się wydarzyć w przypadku nadmiernego wysiłku ,wg.lekarzy każdy po miesiącu już jest zdrowy ale jednak musi uważać żeby nie przeforsować się.
Sławek
6 miesięcy ago
Ja jestem prawie dwa tygodnie po zabiegu. Staram się z rozsądkiem podchodzić do wszelkich prac fizycznych. Kiedy czuję, że mogę podkręcić obroty to trochę się rozkręcam, a kiedy organizm daje znaki to po prostu odpuszczam. Zwolnienie lekarskie dostałem na miesiąc choć początkowo chcieli mi dać dwa tygodnie. Zdarzają mi się epizody (na razie trzy) kiedy serce nagle dostaje bzika tzn. wali jak młot jakby nie mogło przepchnąć, tętno momentalnie rośnie, ciśnienie w górę. Trwa to kilka minut i w miarę się uspokaja. Wygląda to niepokojąco bo klatka piersiowa aż podskakuje. Staram się zachować spokój bo jeszcze przed zabiegiem przeczytałem, ze kilkoro z Was już doświadczało takich sensacji. Dużo zdrowia dla wszystkich.
Karol
5 miesięcy ago
Cześć, czy ktoś z Was miał może zamykany ubytek ASD II ? czy wszyscy mieliście PFO ? Mam zaplanowany zabieg w przyszłym tygodniu. Nie mam i nie miałem nigdy objawów. Uprawiam sport 5x w tygodniu. Wada 9mm była wykryta przypadkowo. W żadnym z artykułów nie natknąłem się na informacje o ryzyku wystąpienia udaru przy tej wadzie serca, natomiast każdorazowo jest taka informacja przy opisie PFO, a przecież są to podobne wady. Zastanawiam się czy warto w moim przypadku decydować się na ten zabieg.
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORKarolu, jak najbardziej warto zdecydować się na taki zabieg, gdyż ubytki w przegrodach nie powodują wyłącznie udarów ale również mieszają krew niedotlenioną z natlenioną i co gorsza obciążają łożyska płucne. Nie leczony ubytek ASDII może doprowadzić nawet do niewydolności krążeniowej, a ta do zgonu więc raczej nie ma się za bardzo nad czym zastanawiać.
Karol
5 miesięcy ago
Dzięki za odpowiedź. U mnie wada została zdiagnozowana 20 lat temu i od tamtej pory nic się nie pogorszyło. Qp:Qs mam 1,1 : 1, wymiary serca w normie, przeciek nieistotny, więc nie wpływa obecnie na płuca, ale pewnie z wiekiem jest taka możliwość. Aktualnie jest duża dostępność technologii do zamykania przezskórnego tej wady i pewnie dlatego zaproponowano mi ten zabieg. Wybieram się do szpitala, ale to trudna decyzja, bo tak jak wspomniałem nie mam i nie miałem nigdy żadnych związanych z tym problemów.
Wiesław
5 miesięcy ago
Witam .Może ktoś wie jakie są objawy przesunięcia -przecieku okludera ,po trzech tygodniach od zabiegu miałem incydent związany z tętnem 100 /min i ciśnieniem 190/100.Lekarz twierdzi że to normalne ,brać leki ,pić dużo wody i będzie ok.Co Wy na to ?.
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORPrzeciek nie daje objawów. Co do ciśnienia się nie wypowiem ale tętno 100 nie jest jakieś bardzo wysokie. Zapinki od razu nie zarastają i pobudzają unerwienie przegrody, więc takie incydenty mogą się zdarzać.
Sławek
5 miesięcy ago
U mnie tętno czasami skacze do 150 a nawet 160. Gorzej znoszę spadki tętna do np.42. Tak jak wcześniej pisałem dochodzi jeszcze uczucie dosyć mozolnej pracy serca. We wtorek mam wizytę u kardiologa bo ta sercowa huśtawka zaczyna mnie irytować.
Wiesław
5 miesięcy ago
Pytam też dlatego że powrócił ból głowy ,takie zatykanie uszu jakby ktoś pompował powietrze .
Aska
5 miesięcy ago
Witajcie.
Miesiąc przed moimi 40 urodzinami w sławną niedzielę w maju br godzina po przebudzeniu zaczęła.mo czerwiec ręka. Jakby styku nie było z opoznionym zapłonem i to niezdarnie. Za.10 min już się ubrać nie mogłam zupełnie przestałam mówić nie.moglam napisać żadnego słowa w głowie szumialo i znosilo.mnie na prawo.. i to slinienie sie.. oczywiście karetka do szpitala udar. Na szczęście trafiłam na odwaznego lekarza ktory zrobil badania i zdecydowal o podaniu actylise. Do wieczora było tylko gorzej. Ręka całkowicie nie sprawna noga w połowie. W badaniach wyszła mi masakryczna anemia hemoglobiny na poziomie 6. Przetoczyli 2 j. Krwi i na drugi dzień rano ręka już mogłam powlekac i dukac cokolwiek. Nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną teraz wiadomo .. I anemia i pfo. Zamkniecie mam 11. Lipca. Jeszcze nie wiedzą skąd anemia. Kilku badać jeszcze nie mogę wykonać bo jest za wcześnie po udarze. Boję się tego zabiegu. Mam go w szpitalu na dolnym Śląsku. Najlepsze jest to że mam 40 lat urodzialam naturalnie 2 zdrowych dzieci i teraz mi wychodzą takie rewelacje. Przeżywam wszystko co mnie spotkało tym bardziej że synka uczę mówić bo ma 2 lata a sama potrzebuje nauki.
Ja mama zrobić usg doplerowskie nóg i zrobiłam. Jeszcze rezonans odcinka szyjnego muszę wykonać bo mam zaburzenia czucia w prawej ręce a w styczniu miałam wypadek i teraz nie wiadomo czy z wypadku czy z udaru czy z obu przyczyn. Boje sie jak to bedzoe po zabiegu. W domu sama z 2 malych dzieci mąż w pracy a jak zaslabne zemdleje czy cos? Jak to jet Rafale z.prowadzeniem auta po zabiegu? Czy odczuwasz zmiany pogody?
Patrycja
5 miesięcy ago
Witam
Mam 24lata. 18maja miałam udar niedokrwienny i echo przezprzelykowe wykazalo dziurke miedzy przedsionkami pfo. 6 czerwca miałam zabieg zamkniecia pfo i przepisano mi acard, areplex i bibloc. Bibloc lekarz mi zapisal bo powiedzialam ze tak dziwnie bije mi czasami serce i troche dusi a on stwierdzil ze moze to byc arytmia. Gdy wrocilamdo domu było raz lepiej raz gorzej. A bibloc to betabloker. Miewalam lekkie zawroty glowy,zmeczenie, brak energii i czy to moglo byc spowodowane lekami i zabiegiem? Ogólnie staram sie zyc normalnie. Sprzątam w domu,piore , jezdze na zakupy
mam 2 dzieci w wieku 2lata i 5 miesiecy i musze małego nosić. Ale w sobote przez chwile zagralam w lotki i machalam troche reka zdazylo mi sie podskoczyc lekko. W niedzielę zaczelam sie zle czuc. W kościele robilo mi sie do zemdlenia musialam isc wczesniej,rodzice moeili ze jestem blada i bylam dziwnie zmeczona senna wiec odpoczywalam. Ale od niedzieli czuje sie fatalnie naprawde. Jestem wyczerpana,ciagle senna,zmeczona,niemam na nic sily,mam takie dziwne bole glowy taki sciski i tak jakby zawroty glowy takue gorsze widzenie w oczach. Czesto czuje jak sie podnosze ze jakvym miala sie przewrocic ale przechodzi. Nie jestem ta osoba co przed zabiegiem a od niedzieli zupelnie. Aaa jeszcze miewam dosc czesto dyskomfort dretwienia lewej reki,lydki i tak jakby szczeki lewej. A podczas udaru mialam niedowlad lewej czesci ciała ale przeszlo na 2 dzien w szpitalu. Bylam dzis na kontroli echo miesiac po zabiegu i jest okej. Dzis odvzuwam takie pieczenie w klatce piersiowej i delikatnie serce. Pytalam czy moge odstawic bibloc i kardiolog powiedziala ze moge bo jak patrzyla moje serce to mowila ze serce bije normalnie. Wiec nie wzielam biblocu i dzis dziwnie mi serce zaczyna co jakis czas niby bic dziwnie i zaczynam sie bac jakby te serce sie trzeslo w srodku i przestaje. Bardzo sie boje i martwie co mi jest boje sie ze juz nigdy nie bede zdrowa i nie bedzie jakbylo przed udarem. Dodam ze robia mi sie tez siniaki na calym ciele ale to moze byc spowodowane lekami. Aa i czytalam ze bibloc nie mozna odrazu odstawic nawet na ulotce tak pisze a ja dzis nie bralam bo chce to odstawic całkiem. I miewan dusznosci.
Sławek
5 miesięcy ago
. Jak już wcześniej pisałem moje serce trochę wariuje. W zeszłym tygodniu mój kardiolog założył mi Holtera. Po odczytaniu okazało się, że rzeczywiście cuda się w nim dzieją zarówno jeśli chodzi o tętno jak i nierówną pracę. Dzisiaj udałem się na kontrolę do szpitala miesiąc po zabiegu. Wykonali jedynie rutynowo echo serca żeby upewnić się, że wszystko jest na miejscu. Wspomniałem oczywiście o powikłaniach i pokazałem wyniki Holtera i usłyszałem, że takie rzeczy się zdarzają. Nie będę cytował całej wizyty ale sprowadzało się do do stwierdzenia, ze oni zrobili swoje, a dalsze leczenie u mojego kardiologa. Żadnych wskazówek, żadnych podpowiedzi. Mówiąc kolokwialnie posłali mnie na drzewo. Sam zabieg i pobyt w szpitalu bez zastrzeżeń ale opieka poszpitalna to jakieś nieporozumienie. Na szczęście wydaje mi się, że idzie ku lepszemu…:-)
Paweł
5 miesięcy ago
Z tygodnia na tydzień odczujesz różnicę. U mnie najgorzej było po 2 tyg, wtedy myślałem, że wrócę do szpitala. Obecnie mija mi ok 1,5 miesiąca od zabiegu i praktycznie nic nie odczuwam. Czasem serducho lekko zakołocze, do czego się przyzwyczaiłem i staram się nie myśleć (duża rolę odgrywa tutaj psychika-placebo i częściej problemy z nerwami).
Inne pytanko do ludzi po udarze i zabiegu , jak u Was sprawa z piciem alkoholu?
Pozdrawiam i życzę zdrowka
Aska
5 miesięcy ago
Witam.ja już po zabiegu. Zabieg niby spoko ale sonda w gardle na pewno była grubsza niż na przezprzelykowym. Myślałam że się udlawie al myślałam że ręka będę sama sobie wyciągać… ale pielęgniarka zauważyła. Z zabiegu pamiętam tylko ból w przełyku lekkie ukrycie 2 razy w pachwinie i palec w górę od lekarza że jest ok. Potem się dowiedziała że w trakcie zabiegu miałam częstoskurcz i raczej czeka mnie ablacja jeszcze w przyszłości. Dziś wychodzę że szpitala nie mam żadnego kołatania żadnych moligotan i żadnych motyli w klatce. Plavix przez pół roku i teraz oszczędzać się. Za miesiąc badanie kontrolne. Więcej strachu było bo juz myślałam że ucieknie z tego stołu operacyjnego. I cały czas tylko w głowie miałam motto Rafała. Rafal…. dziękuję. Mnie zabieg robił też dr Rafał więc teraz musi być dobrze. Wszystkim życzę mniej strachu …będzie dobrze..
Malgosia
5 miesięcy ago
Jestem również po zabiegu zamknięcia PFO. Rafale dzięki serdeczne za tego bloga. Jestem słaba, tętno trochę szaleje, ale widzę, że większość się boryka z takimi problemami. Zabieg miałam w Lubinie wykonany przez doktora Rafała. Super lekarz.
Aska
5 miesięcy ago
Małgosiu.. miałyśmy zabieg przez tego samego wspaniałego i przystojnego lekarza w tym samym szpitalu. Ja od soboty w domu. Pierwsze dwa dni byłam słaba ale już jest ok. Jak nowo narodzona. Dziś nawet bujnelamnsoe po wypis 40 km w jedną stronę oczywiście z rozwagą i przerwa :). Jak się czujesz? Jesteś jeszcze w szpitalu?
Małgosia
5 miesięcy ago
Asiu ja również od soboty jestem w domu. Czuję się słaba. Mam momenty, że jest wszystko w porządku, za chwilę jestem słaba. Czasem serce chce mi wyskoczyć mam taki puls. Zawroty głowy też dają o sobie znać. Być może dlatego, że od niedzieli do wczoraj byłam poza domem. Wprawdzie dużo odpoczywałam i leżałam ale jednak. Dziś jadę po paszport tego urządzenia, którym dr Rafał mi załatał otwór miedzyprzedsionkowy, bo nie dostałam w sobotę. I odpoczywam nie robiąc nic poza spacerkiem. Zobaczę co będzie dalej.
Aska
5 miesięcy ago
To miałyśmy zabieg pewnie w ten sam dzień. Czy to nie Ty bałaś się przed zabiegiem a ja z łóżka.jak mnie wywozili z sali operacyjnej mówiłam że nie ma się czego bać? Ja żadnego paszportu nie dostałam i nic o nim nie wiem. Miałam zamkniecie PFO okuderem Figulla Flex II może tu nie ma. Może inny okluder… Może mnie nie.poinformowali. Dziś dopiero upominalam się o zwolnienie L4 bo lekarz który prowadził salę zapomniał i nikt mi nie wystawił… ze szpitala nie jestem zadowolona właśnie przez.niego… i przez pielęgniarki które średnio się interesują i średnio są komunikatywne. Właściwie tylko że względu na naszego Pana Dr Naszego Rafała jestem zadowolona. Ale lekarz prowadzący salę to pomyłka…
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORAsiu, certyfikat implantu dostaje się zawsze gdy coś jest wszczepiane do Twojego ciała. W przypadku figulla flex również. Taki certyfikat dostaje się wraz z wypisem i nie jest on większy niż karta płatniczą. Na certyfikacie jest rodzaj, kiedy został wszczepiony oraz kto wykonywał zabieg.
Aska
5 miesięcy ago
No widzisz ja dostalam wczoraj wypis a nie dostalam zadnego certyfikatu. A mozesz mi napisac kiedy masz kontrole i na ile leki w wypisie bo ja mam leki na 3 miesiace i kontrola za 3 miesiace.
Aska
5 miesięcy ago
Małgosiu
Pisz na Szymka1979@gmail.com
Małgosia
5 miesięcy ago
Certyfikatu niestety nie otrzymałam. Wiedziałam, że powinien być, ponieważ Pani, która leżała za mną na sali miała wykonany ten sam zabieg i otrzymała a ja nie. Wczoraj byłam w szpitalu zapytać o ten paszport. Pani odpowiedziała mi że oni dopiero przy drugim zabiegu zorientowali się, że coś takiego jest. Ja miałam wykonany zabieg jako pierwsza więc nie było i nie dali. Pani mnie również poinformowała, że to nie jest do niczego potrzebne. Więc wróciłam do domu z niczym.
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORMałgosiu jest to potrzebne np na rezonans czy tomografię komputerową. Bez tego mogą odmówić wykonania badania.
Małgosia
5 miesięcy ago
Jak będę na wizycie kontrolnej poruszę jeszcze raz ten temat. Na razie nic nie załatwiłam, bo Pani wcześniej nie dawała nikomu-tak mi to argumentowała. Teraz pójdę na wizytę do kardiologa też o tym porozmawiam. Dzięki Rafale za tego bloga. Dał mi dużo więcej niż wypis że szpitala.
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORMałgosi, cieszę się że moje słowa mogły coś wyjaśnić lub pomóc i liczę na szybki powrót do zdrowia 🙂 Jeśli będziesz miała jakieś pytania, pisz śmiało. Chętnie pomogę.
Małgosia
5 miesięcy ago
Czy może ktoś się orientuje czy pi tym zabiegu mogę poddać się akupunkturze? Mam przyepisanych 10 zabiegów akupunktury w związku z chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa. Nie dopytałam o to lekarza. Z informacji jakie znalazłam w Internecie na temat profilaktyki infekcyjnego zapalenia wsierdzia wynika, że dotyczy to tylko błon śluzowych. Nie znalazłam informacji o akupunkturze. Wiem, że ma pewno problemem będzie przekłuwanie uszu. A co z akupunkturą? Rafale liczę na Twoją pomoc .
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORMałgosiu, w tym zakresie niestety nie pomogę. Kompletnie poza moją wiedzą.
Małgosia
5 miesięcy ago
Skontaktowałam się z moim Panem doktorem, który wykonywał zabieg ( nawiasem mówiąc świetny lekarz, bardzo dobry specjalista, nie zostawia pacjenta po zabiegu samego) w sprawie akupunktury. Po zabiegu PFO mogę poddać się zabiegom akupunktury ( może ktoś będzie potrzebował takiej informacji).
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORMałgosiu, dziękujemy za tę cenną informację. Może się komuś jeszcze przydać w przyszłości.
Aga
5 miesięcy ago
Witam Rafale mam pytanie do Ciebie albo do innych osób .Jestem prawie 4 tygodnie po zabiegu wszystko jest nawet ok tylko zastanawia mnie miejsce wkłucia .Jesr oczywiście plamka raz jaśniejsza lub ciemniejsza ale pod nią jest mała grudka .Czy ktokolwiek tak miał ? Lekarz rodzinny powiedział ze ładnie to wyglada ale mnie martwi to .Pozdrawiam
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORAga to jest standard.. nie masz się nawet czym przejmować. Z czasem się wchłonie.
Agnieszka
5 miesięcy ago
Witam Rafale mam pytanie do Ciebie albo do innych osób .Jestem prawie 4 tygodnie po zabiegu wszystko jest nawet ok tylko zastanawia mnie miejsce wkłucia .Jesr oczywiście plamka raz jaśniejsza lub ciemniejsza ale pod nią jest mała grudka .Czy ktokolwiek tak miał ? Lekarz rodzinny powiedział ze ładnie to wyglada ale mnie martwi to .Pozdrawiam
Aga
5 miesięcy ago
Dziękuje Rafale bardzo uspokoiłeś mnie 😀dziękuje za bloga bardzo często tu zaglądam mimo ze jestem już pi zabiegu.Naprawdę dużo cennych informacji jest tutaj .
Rafał
5 miesięcy ago
AUTHORTo ja dziękuję, że poświęcasz swój czas by tu zajrzeć 🙂
Anna
4 miesiące ago
Witam, mam 36 lat. 6.06.2019 miałam udar niedokrwienny lewej półkuli. 12 lipca miałam zabieg zamknięcia PFO Krakowie w Szpitalu im. Jana Pawła II. Po zabiegu byłam bardzo osłabiona., ale też szczęśliwa, że tak szybko od postawienia diagnozy zabieg został wykonany. Najcuezszy był pierwyszy tydzień. . Nadal czesto łapie zadyszki i zdarza się, że serce wali jak dzwon i robi mi się słabo. Na szczęście codziennie jest lepiej i jestem silniejsza:) Udar był dla mnie strasznym przeżyciem, a nerwy niestety w tym wszystkim odgrywają bardzo duża rolę. Miesiąc w szpitalu, nagle, dwójka małych dzieci w domu i ciągle ten lek, że to może powrocic:( Państwa komentarze odnośnie samego zabiegu bardzo mi pomogły i pomagają nadal. Wiem, że nie jestem z tym sama, i że jest nadzieja, że jeszcze będzie dobrze:)
Rafał
4 miesiące ago
AUTHORAniu, najważniejszy jest powrót do zdrowia. Każdy z nas w swoim tempie do niego wraca.. jedni szybciej, inni wolniej ale grunt że każdy wraca do siebie. Z czasem serce się wzmocni i będzie ok 🙂
Wiesław
4 miesiące ago
Witam .Postanowiłem napisać kilka łów o swoich neurologiczno -kardiologicnych doświadczeniach .Udar miałem 3 kwietnia ,zabieg zamknięcia PFO 7 czerwca,o ile po udarze dość szybko wracałem do zdrowia bo już po miesiącu mogłem lekko popracować przy domu ,to po PFO mamy dwa miesiące i kołatanie serca ,ból w klatce piersiowej i ciągle bóle głowy to niestety norma .Staram się wracać stopniowo do pracy zawodowej (fizycznej) ,przecież zgodnie z opinią kardiologa jestem zdrowy ale jest to powrót do życia przez mękę .Nie wiem kiedy odzyskam chociaż 50 % wydolności fizycznej z przed udaru a mam już 54 lat ,medycznie wszystko według lekarzy w porządku ale rzeczywiście słabo to wygląda.Daję sobie czas do początku września do kolejnego kontrolnego echa serca ,wówczas zadecyduję czy praca fizyczna czy też zmiana sposobu zarabiania na życie .
Rafał
4 miesiące ago
AUTHORJeśli żyłeś z pfo tyle lat przestawienie funkcjonowania organizmu trochę potrwa. Teraz powinieneś mieć wyższe tetno niż przed zamknięciem i stąd zmęczenie.
Anna
4 miesiące ago
Dziękuję Rafale za dobre słowo, ale też za wszystkie informacje tutaj zawarte odnośnie PFO, które na pewno niejednej osobie jeszcze pomogą:) Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia:)
Aga
3 miesiące ago
Dzień dobry,
bardzo się cieszę, że przeczytałam ten wpis… Mam 44 lata, 27 lipca miałam udar, później zdiagnozowano jego najbardziej prawdopodobną przyczynę, czyli PFO. We wrześniu mam mieć zabieg. Strasznie się bałam, dzięki temu artykułowi boję się troszkę mniej, bo wiem więcej , a to uspokaja. I za to chciałabym podziękować
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAga, nie ma za co.. zobaczysz, będzie dobrze 🙂
Piotr
3 miesiące ago
Witam
Ja właśnie czekam na wypis. Zabieg był robiony w szpitalu na Szwajcarskiej w Poznaniu. Dr. Jezierski – pełna profeska. Z racji tego, ze na widok sprzętu medycznego igieł itp robi mi się słabo (taka przypadłość) to wpisałem do zgody warunek (uzgadniany zreszta z dr. Wcześniej) ze zabieg może być wykonany tylko ze znieczuleniem ogólnym czyli pełne uśpienie. I to był dobry wybór bo jedyne co pamietam to polecenie anastezjologa dla pielęgniarki i obudzenie się na sali po operacyjnej. Miałem zakładaną zapinkę Amplatza 25mm, a otwór PFO był zaledwie 1,0mm. Ale tenże mógł być przyczyna udaru, który przeszedłem kilka miesięcy temu. Jeżeli chodzi o kwestie pozabiegowe to póki co nic z opisanych dolegliwości powikłaniowych mnie się nie przydarzyła. No tylko tyle ze rana lekko krwawi i odczuwałem (jakby, bo sam pewien nie byłem) lekkie duszności i kołowanie w głowie (ale to po uśpieniu zapewne). Dodam, co ważne że nie byłem zwolennikiem tego zabiegu, ponieważ z 3 opinii kardiologów 1 była zdecydowanie przeciwna zamykaniu PFO. Przestudiowałem przez kilka miesięcy całą dostępna na Ren temat prasę i badania naukowe – również te w języku angielskim. Nadal w tej materii 100% odpowiedzi nie ma, ale przekonało mnie podsumowanie najnowszych (2018) badań, gdzie było napisane, że zamknięcie PFO u osób po udarze zdecydowanie (o 73%) zmniejsza możliwość wystąpienia ponownego udaru – a tego się najbardziej obawiałem. Co będzie dalej …? Czas pokaże, ale na pewno jestem spokojniejszy.
Jeanet
3 tygodnie ago
Witam, również mam stwierdzone PFO, wskazanie neurologa do jego zamknięcia. Mam pytanie jak długo czekałeś na zabieg w Poznaniu?
Gosia
3 miesiące ago
Witam, mam 33 lata. 3go sierpnia dowiedziałam się, że mam ubytek na 16mm. Zupełnie przypadkowo 🙂 nie miałam udaru ani innych dolegliwości. Badania robiłam kontrolne. Przedwczoraj miałam usg prdezprzelykowe, w pazdzierniku zabieg przezskorny. Moje pytanie 🙂 ile czasu będę musiała być na zwolnieniu?? Pozdrawiam wszystkich z asd II 🙂
Aga
3 miesiące ago
Witam. Ja idę na zabieg we wtorek 10 września, strasznie się boję, czytając Wasze komentarze troszku się uspokoiłam. Gosiu, pytałam pani doktor ile dostanę po zabiegu L4 ,gdyż muszę powiedzieć szefowi w pracy. Pani doktor powiedziała mi, że po zabiegu wypisują dwa tygodnie zwolnienia i potem można iść już do pracy, ale wiadomo zależy jaka praca, ja akurat mam siedzącą. Pozdrawiam wszystkich
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAgo również mam pracę biurowa. Wróciłem po 1,5 miesiąca i zasłabłem. Realnie po 3 miesiącach jest już w miarę ok, ale to zależy od wielu czynników.
Aga
3 miesiące ago
Rafał, a po szpitalu ile dostałeś od razu zwolnienia ? Wiadomo, że każdy organizm jest inny. A np. po wykorzystaniu zwolnienia ze szpitala dalsze zwolnienie może wypisać lekarz ogólny ?
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORSzpital daje zawsze 14 dni zwolnienia gdyż dłuższego nie może, jeśli w nim nie przebywasz. Dalsze zwolnienia przepisuje lekarz rodzinny lub kardiolog. U mnie było tak że szpital dał mi na 14 dni, ale mój lekarz po szpitalu nie zezwolił od razu na powrót do pracy i zwolnienie przedłużył 2x po 14 dni.
Gosia
3 miesiące ago
Ja miałam ostatnio zabieg w lipcu. Na stopie akurat. Ortopedyczne sprawy. I nic poważnego, wyciągał stare zespolenie. I szpital z automatu wystawił mi zwolnienie na 5 tygodni. Dlatego pytam. Jeszcze nie rozmawialam z lekarzem, który będzie przeprowadzał zabieg dlatego nie wiem jak to będzie. A kardiolog mówi że to sprawa indywidualna :/
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAle na stopie to wiadomo że nie będziesz skakać od razu 😉 a z sercem jeśli ktoś nie miał problemów wcześniej raczej szybko się wraca do siebie. Kardiolog dobrze mówi, warto ufać lekarzom.
Gosia
3 miesiące ago
A i coś wspomniał kardiolog, że miesiąc minimum. Ja unikam zwolnień jak ognia. Żyję szybko, pracuje cały czas w ruchu ( pracuje w szpitalu 🙂 :)) nie umiem pogodzić się z tym co piszecie,,, że zaslabniecia, że zwolnić… Ciężko mi będzie tym bardziej, że „nic mi nie jest” a jeszcze lepsze, że pracuje na neurologii udarowe 🙂
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORGosia, podejdź do tego na spokojnie. Jak będzie tak będzie i nic na to nie poradzisz. Umiemy jako ludzie się dostosować do nowych sytuacji, także bądź dobrej myśli! 🙂
Gosia
3 miesiące ago
Z udarami mam do czynienia na codzień, mam 40tu pacjentów udarowych na oddziale, mam ciężka pracę. Można powiedzieć, że i fizyczna, bo bywają osoby bardzo ciezkie, ale i ciężka praca psychicznie. I dalej nie mogę uwierzyć w te moja dziurę w sercu :/
Gosia
3 miesiące ago
No Rafał masz rację, będę musiała się nauczyć z tym żyć. Na razie jestem happy, bo można załóżyc zapinke. Tylko jeden rąbek nie spełnia wymagań ale tak może być 🙂
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORTrzymam kciuki żeby było dobrze! 🙂 Ja przez pół życia byłem sportowcem i niczego nie znaleźli, a następne pół życia wmawiali mi że to kwestia psychiki. A od zabiegu wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął.
Mariola Bogusławska
2 tygodnie ago
Rafał, a jakie objawy miałeś to drugie pół życia, że piszesz, że wmawiali Ci, że to kwestia psychiki?
Ja ze strachu przed badaniem przez przełyk nie pojechałam na to badanie 9.12.2018. Wiem, głupia jestem.
Na zwykłym echu, że ubytek między przedsionkami z przeciekiem z lewego do prawego.
Rozumiem, że polecacie dr Węglarza?
Agnieszka
2 tygodnie ago
Witam ja właśnie czekam na zabieg w szpitalu trzymajcie kciuki 🤞🤞🤞
Rafał
2 tygodnie ago
AUTHORAgnieszka, będzie dobrze 🙂👍
Agnieszka
2 tygodnie ago
Jestem już po😊więcej strachu niż to warte😊naprawili ,zabieg trwał około godzinki,Czuje się dobrze najgorsze że nie można wstawać kilka godzin😉
Rafał
2 tygodnie ago
AUTHORU mnie występowały głównie osłabienia, zasłabnięcia. Organizm po sportowym życiu przestał radzić sobie z wysiłkiem.
Dana
3 miesiące ago
Rafale, wielkie dzięki za wpis, który pokazuje zupełnie inną perspektywę niż naukowe artykuły na temat PFO. Mnie niestety też czeka ten zabieg. Termin wciąż nie jest dopięty. Usłyszałam, że w Aninie czasowo wstrzymano te zabiegi. Powodu nie podano. A ja oczywiście (zmiany niedokrwienne na obu półkulach mózgu) obawiam się udaru. Krótko mówiąc, chciałam zapytać, jak długo czekaliście na zabieg zamknięcia PFO? Jakich lekarzy, jakie szpitale polecacie?
Nie chcę czekać kolejnych długich miesięcy i żyć w niepewności.
Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Beti
3 miesiące ago
Witam. Dziękuję Rafale za Twoje wpisy, jak również wszystkich pozostałych, którzy zamknięcie ubytku mają już za sobą bo dzięki nim na spokojnie podeszłam do zabiegu. Mam 41 lat i jestem po dwóch udarach, bez określonej przyczyny. Kilka miesięcy temu zrobiłam echo przezprzelykowe i okazało się, że mam niewielki ubytek w przegrodzie, czyli PFO, które mogło przyczynić się do moich problemów zdrowotnych. Trafiłam na super lekarza, który zaleci zamknięcie ubytku by zminimalizować ryzyko powtórnego udaru. Takim wstępem do zabiegu była koronarografia zrobiona dzień wcześniej, a samo zamknięcie PFO miałam 04.09. zapinką 24mm. Na szczęście wszystko odbyło się w znieczuleniu ogólnym, więc nic nie pamiętam i bardzo się cieszę bo najbardziej przerażała mnie ta sonda w przełyku:-\ Po zabiegu czułam się bardzo dobrze i już po ok. 2 godzinach wróciłam na salę. Później grzeczne leżenie bez ruszania nogą przez kilkanaście godzin i po dobie pierwszy spacer. Wczoraj już wróciłam do domu bo wszystko dobrze się goi i serducho bije stabilnie. Dzisiaj trochę przyspieszyło ale chyba przesadziłam biorąc się za sprzątanie :-\ Niby lekarz powiedział, że można wszystko normalnie robić oby nic nie dźwigać , ale chciałabym zapytać jak to wygląda w praktyce. Mianowicie czy można normalnie wrócić do życia, czy jednak trzeba trochę się oszczędzać bo niby czuje się dobrze ale nie chciałabym przesadzić. Tym bardziej, że wspomnieli coś o migotaniu przedsionków i małej niedomykalności zastawek.🤔
Aska
3 miesiące ago
No właśnie. Jak to jest z tą niedomykalnościa zastawek? Ja nigdy tego nie miałam a po zamknięciu pfo w ust zwykłym wyszła mi niedomykalność obu zastawek i powiększony przedsionek. Czy to efekt zabiegu? Ktoś wie Może?
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAsia po jakim czasie od zabiegu wyszedł ten powiększony przedsionek?
Aska
3 miesiące ago
Zabieg miałam 11 lipca a u kardiologa robiłam usg gdzieś 8 sierpnia czyli po miesiącu i tam wyszedł powiększony przedsionek. Niby nieznacznie ale już mnie to zaniepokoilo. Tak jak te zastawki. Niby kardiolog mówił że na razie nie ma to znaczenia ale wiecie jak to z lekarzami jest. Wcześniej miałam usg w szpitalu po udarze w połowie maja i nic nie wyszło.
Aga
3 miesiące ago
Witam. Rafale a po ilu godzinach mogłeś już wstać ?
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORZabieg miałem po 13, wstać pozwolili następnego dnia rano, choć w moim przypadku pojawił się tętniak.
Aga
3 miesiące ago
Dziękuję za informację. Myślę, że jutro o tym czasie będę już po wszystkim….
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAga trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło ok. 🙂
Aga
3 miesiące ago
Kochani zoperowani i czekający na operację:)
Mam pytanie. Czy przed operacją proszono was o zaświadczenie od stomatologa o braku potencjalnych ognisk zapalnych? Bo mój dentysta mnie nastraszył w tym temacie. Mam zęby leczone kanałowo, w których kanały nie są do końca wypełnione, ognisk zapalnych nie ma, ale takie kanały są traktowane jako potencjalne źródło infekcji… Jakieś doświadczenia? Mam zabieg wyznaczony na 30 września.
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAga, przez pół roku nie można robić nic z zębami. Dlatego warto zrobić przed zabiegiem.
Wanda
3 miesiące ago
Lepiej je zawczasu wyleczyć, ale gdyhy pojawiły sie nowe juz po zabiegu, to nalezy nimi zająć. Tylko trzeba KONIECZNIE zastosować antybiotyk na godzinę przed podjęciem leczenia stomatologicznego!
Darek
3 miesiące ago
moje PFO było zamykane w Aninie. Zaświadczenie od stomatologa nie było wymagane.
Aga
3 miesiące ago
Serdecznie dziękuję za odpowiedź
Aga
3 miesiące ago
Witam. Już jestem po zabiegu. Po 6 godzinach mogłam wstać do toalety. Zabieg trwał około 30 minut. Jak narazie wszystko jest dobrze. Rafale dziękuję za wsparcie
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORAga super wieści. Teraz tylko pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.🙂
Aga
3 miesiące ago
Dziękuję 😊. Jestem już w domku i odpoczywam
Marta
3 miesiące ago
Witam,dziękuję za wszystkie inf.na tym forum,byłam spokojniejsza wiedząc co może czekać mojego tatę. Tata 67 lat,o niedomkniętym PFO dowiedział się przez przypadek robiąc echo serca,przy badaniach neurologicznych i MMRI głowy wyszło dużo zmian określanych przez lekarza jako „mini wylewy” powiedział że grozi to poważnym rozległym udarem,zapadła decyzja zabiegu zamknięcia PFO.Tata jest miesiąc po zabiegu i po kontroli,jak na razie wszystko dobrze,nie odczuwał rzadnych duszności,kołatania serca itp.Po 2 tyg.wrocił do normalnej aktywności.Zabieg przeprowadził prof.Sabiniewicz w UCM w Gdańsku,pełen profesjonalizm i życzliwość.Dużo sił i zdrowia dla Was wszystkich,oraz przede wszystkim pozytywnego nastawienia i wiary że wszystko będzie dobrze Wam życzę.
Wiesław
3 miesiące ago
Witam Jestem 3 miesiące po zamknięciu PFO i mam z kolei coraz więcej wątpliwości w temacie zamykania PFO. Do pracy powróciłem niespełna dwa miesiące po zabiegu ,przez cztery tygodnie praca ostrożna bez większego fizycznego ale i tak męczę się okrutnie ,bardzo pocę się i ciągle boli mnie głowa (jestem po udarze ).Według wszelkich norm medycznych jestem zdrowy (wyleczony) ale faktycznie mój stan fizyczny jest nie najlepszy.Mam nadzieję że jednak będzie lepiej .
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORWieslaw nie martw się. Ja miałem podobnie przez prawie rok.
Maria
3 miesiące ago
Świetna inicjatywa. Czytałam I czytałam przygotowując się mentalnie do zabiegu. Mam 42lata i jestem tydzień po zamknieciu PFO na Dlugiej w Poznaniu. Poszło sprawniej niż opisujecie. Jeydne co mnie martwi to znaczne zgrubienie wzdłuż żyły w której miałam wklucie. Jest trochę bolesne, nie wiem czy odczekać dając szansę na wygojenie czy zglosic sie do lekarza by sprawdzil czy to nie cos odbiegajacego od normy? Krwiak ustępuje, rozlany był na 1/4 uda . Niebolesny, jedynie to zgrubienie na zyke.. 1cm na 3cm dlugosi . Ktos cos poradzi? Mieliście podobne doświadczenia? Tetniak rzekomy ? Z góry dzieki!
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORPrzy tętniaku nie dałabyś rady chodzić 😉 to zgrubienie po paru miesiącach zniknie. Jak dla mnie to pozostałość po wkłuciu cewnika.
Maria
3 miesiące ago
Jestes nieoceniony! Dzięki! Trzymam kciuki za kolejnych czytelników i raz jeszcze dzięki wszystkim za wszelkie doświadczenia jakimi się podzielili!
Michał
3 miesiące ago
Ja zapytam może o coś innego. Jak wygląda samo życie po zabiegu? Przez pierwszy tydzień czy też dwa leży się tylko w domu i odpoczywa? Lekarz daje jakieś zalecenia kiedy można zacząć chodzić na spacery? Jak przyzwyczajać serca do obciążenia?
Rafał
3 miesiące ago
AUTHORPowiem tak.. im szybciej tym lepiej. Leżenia bym nie zalecał, natomiast spacerować można od razu. Dźwigać jedynie nie można czy się przemęczać. Tutaj chodzi jedynie o to by zapinka się nie przesunęła. Natomiast jak najbardziej można funkcjonować od razu po zabiegu. Samo serce po zabiegu funkcjonuje lepiej, ale ma w sobie implant do którego musi się przyzwyczaić.
Michał
3 miesiące ago
Dzięki za odpowiedź.
U mnie sprawa wygląda tak, że udaru jako tako nie miałem. Po prostu dość często bolała mnie głowa w ostatnim czasie – ból ten był na tyle silny, że musiałem się zwalniać z pracy do domu. Dodatkowo zauważyłem, że czasami mam różne kołatania serca a mój puls podczas zwykłej jazdy na rowerze wynosi 170-180 uderzeń na minutę. I nie była to jazda wyścigowa tylko zwykłe „kręcenie pedałami”.
Tak jak u Ciebie – lekarz rodzinny wmawiał mi na początku, że to na tle nerwowym i zalecał mi psychotropy. Z buta dali mi hydroksyzyne „na uspokojenie” ale wziąłem jedną tabletkę, zasnąłem po 30min a na drugi dzień czułem się jakbym był pijany.
Problem w tym, że ja się niczym nie denerwuje. Więc prywatnie wykonałem echo serca – wyszła wiotka przegroda IAS i zalecono zrobić badanie przez przełyk. Badanie trwało około 30sek bo lekarz od razu zauważył co jest nie tak. W tym badaniu już wyszło PFO+++ czyli masywny przeciek z jednego przedsionka do drugiego no i umiarkowany tętniak bez przecieku.
Lekarz bardziej profilaktycznie zalecił mi wykonanie tego zabiegu aby w przyszłości nie zostać zaskoczonym udarem lub innymi powikłaniami.
Sport też uprawiałem niemalże przez połowę życia. Brałem nie raz udział w biegach długodystansowych. Nigdy nie odczuwałem żadnych dolegliwości „sercowych”. Ciśnienie zawsze 115/75. Ale widocznie z upływem lat u mnie po prostu ten przeciek się albo powiększa albo po prostu serce zaczyna się bardziej męczyć. Odkryłem tą wadę w zasadzie totalnie przypadkowo. No ale jak to powiedział lekarz… Skoro jest dziura to trzeba ją zatkać 😉 Za 3 tygodnie w Zakopanem powinno się to wydarzyć.
Karolina
3 miesiące ago
Czy ktoś miał zabieg w łodzi w szpitalu na pomorskiej?
Kasia
2 miesiące ago
Są tu jakies osoby, które miały lub nadal mają PFO, ale nie miały udaru? Zastanawiam się czy PFO daje jakiekolwiek kardiologiczne lub neurologiczne objawy? Poza tymi bólami głowy, migrenami?
Jakieś problemy z wysokim lub niskim ciśnieniem? Arytmie? Problemy wysiłkowe itp?
Dużo z Was pisze o zabiegu zamykania PFO, ale poza udarem niestety nie podajecie żadnych innych kwalifikacji do zabiegu.
A spotykam się z opinią, że nie u każdego zamykanie PFO jest zalecane i że po wykonaniu zabiegu zamykania PFO dopiero mogą się zacząć problemy np z arytmią czy też powiększeniem przedsionka.
Rafał
2 miesiące ago
AUTHORKasiu, to prawda że zamknięcie PFO może rodzić późniejsze komplikacje. Natomiast do zamknięcia PFO powinien skierować lekarz, jeśli dostrzeże coś co może w przyszłości zagrozić życiu, np przeciek. Ogólnie jeśli ciśnienie jest prawidłowe nie powinno być przecieku, gdyż samo ciśnienie utrzymuje krew pomiędzy przedsionkami. Dużo ludzi żyje z PFO bez jego zamykania bez komplikacji i nie odczuwa żadnych skutków ubocznych.
Iwona
2 miesiące ago
Witam. Ja mam zmiany naczyniopochodne widoczne w mri bez udaru. Zabieg mam mieć za miesiąc.
Kasia
2 miesiące ago
Czyli jeśli ktoś ma PFO, ale nie ma przecieku i żadnych objawów to zabieg nie jest konieczny. Ale jeśli podczas badania już wyjdzie ten przeciek i być może jakiś tętniak to wtedy już nalezy rozwazyć zamknięcie otworu?
Jakie mogą być te komplikacje? Po zamknięciu PFO obserwuje się np wzrost ciśnienia czy tętna?
Jeśli ktoś np żył 20 lat z PFO i nic mu nie było to po zamknięciu jego stan moze się pogorszyć, dostać np arytmi?
Wiem, że nie jesteś lekarzem, Rafał, ale na pewno posiadasz jakaś wiedzę na ten temat bo sprawiasz wrażenie osoby, która interesuje się tematami, które jej dotyczą 😉
Ja niestety nie znam nikogo kto ten zabieg miał wykonywany. A mi także stwiedzono przeciek przez PFO oraz małego tętniaka bez przecieku. Tętniak to chyba już taka norma przy PFO 😉 Boję się po prostu, że jak nie zamknę tego PFO to kiedyś mogę dostać udaru albo że ten tętniak z powodu PFO może się powiększyć. Lekarz mnie niby profilaktycznie zakwalifikował do zabiegu, oprócz echa serca zrobili mi badanie TCD podczas którego wyszło, że faktycznie do mojego mózgu dostaje się ten przeciek.
Na echo serca wpisali mi PFO+++ i tętniaka a na TCD PFO++++ i 60 sygnałów zatorowości z kontrastu.
Pytam o to wszystko bo ja nawet migren nie mam a im więcej czytam fora to tym bardziej się waham – bo ludzie opisują przypadki, że dopiero po zamknięciu PFO zaczeli mieć migreny albo arytmie…
Rafał
2 miesiące ago
AUTHORKasiu, arytmia pojawia się zazwyczaj po takim zabiegu. Implant jest czymś nowym dla serca i ponieważ je dotyka, to samo serce wariuje. U mnie to trwało parę dni dosłownie, ale myślę że wiele zależy od wrażliwości danego człowieka i jego organów. Jeśli masz przeciek i lekarz skierował, to ja bym się nie zastanawiał za długo. Lepiej zamknąć niż być np przykutym do łóżka przez resztę życia, bo udar jaki mógłby się pojawić będzie rozległy.
Jeśli nie jesteś pewna, można zrobić badania hematologiczne i genetyczne pod kątem krzepliwości krwi (takich jak po udarze się wykonuje). Wtedy będziesz mieć potwierdzenie czy warto się wstrzymać czy lepiej zamykać czym prędzej.
Marta
2 miesiące ago
Witaj Rafale
Na wstępie chce Ci podziękować za twój wpis. Dodał mi otuchy, bo tez czekam na ten zabieg i nie ukrywam, że mega się boje.
Mam go mieć w grudniu w Zabrzu.
Mam do Ciebie pytanie. Jak wyglada ten pobyt na intensywnym nadzorze? Może tam ktoś z rodziny ze mną być? Czy w ogóle nie ma takiej opcji? Ile tam leżałeś?
Będę bardzo wdzieczna za odpowiedz.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Rafał
2 miesiące ago
AUTHORHej Marto. U mnie mogła być jedna osoba z rodziny/bliskich jeśli sobie pacjent życzył. Oczywiście na polecenie personelu trzeba opuścić nadzór. Leżałem niecała dobę. A sam pobyt nie wyróżnia się niczym szczególnym. Podłączają Cię pod kardiomonitor, ciśnieniomierz automatyczny oraz pod pompy podające leki i heparynę. Jedynym „minusem” była trzykrotna wizyta czarnych po czyjeś ciało. Samo pomieszczenie klimatyzowane, z parawanami pomiędzy pacjentami.
Kasia
1 miesiąc ago
Witaj, Marta. Ja też mam ten zabieg w grudniu, w Zabrzu. Najbardziej się boję „rury” w przełyku 😦
Marta
3 tygodnie ago
Kasia odezwij się do mnie na maila
martaplonka@interia.pl
Marta
2 miesiące ago
Bardzo Ci dziękuje za odpowiedz. Pocieszyłes mnie, ze nie będę musiała być sama- mam nadzieje.
A jak się czujesz?
Rafał
2 miesiące ago
AUTHORJa, dziękuję bardzo dobrze. O wiele lepiej niż przed zabiegiem. 🙂
Marta
2 miesiące ago
W poniedziałek miałam zabieg (Wrocław, szpital im. Marciniaka). A nawet dwa, bo przy pierwszym okazało się, że moja wada była nieco inna, niż wcześniej wynikało z badań i po 3h od pierwszego zrobiono mi drugi – z bardziej odpowiednią zapinką. Oczywiście bałam się pierońsko tego zabiegu, ale anestezjolog mnie elegancko wyłączył za pierwszym razem, więc nie zdążyłam spanikować i zemdleć. Potem 3h spokojnego snu na intensywnej. Za drugim razem nie dałam się niestety tak łatwo wyłączyć – pamiętam wszystko (chyba). Potem 4h leżenia plackiem i po niecałej dobie do domu. Czuję się świetnie a rany są śmiesznie małe i goją się jak na psie. Trzymam kciuki za wszystkich, których to jeszcze czeka, aby nie panikowali tak jak ja 🙂
Marta
2 miesiące ago
Marta, dzięki za pocieszenie 🙂
Mam nadzieje, że u mnie tez pójdzie gładko 🙂
Trzymaj się i dużo, dużo zdrówka dla Ciebie i reszty, którzy czekają, albo już są po 😀
Aska
2 miesiące ago
Witajcie wszyscy.
Ja po zabiegu 11 lipca mam szereg innych dolegliwości nie związanych z zabiegiem. Okazało się że mój udar dość rozległy nie był skutkiem pfo. Pod się tylko napatoczyl dodatkowo😊. Mam problemy z krwią w kierunku zarówno zaburzeń krzepnięcia i nieprzyswajalnosci żelaza. Ciągle anemia i anemia. Ale trzymam się pracuje i wychowuje swoje dzieciaczki. Komentuję tu bo tam sobie czytam i zastanawiam się ilu lekarzy podczytuje te posty. Panowie Doktorowie.. pokażcie sie😁
Michał
2 miesiące ago
Powiem Ci tak.
Dzisiaj rano miałem zamykane pfo w szpitalu powiatowym w Zakopanem. Zabieg przeprowadził dr Węglarz. Po wpisaniu jego nazwiska w Google możesz znaleźć sporo artykułów odnośnie pfo, ponieważ zajmuje się tym od lat i jest specjalistą w tej dziedzinie.
Nie licząc przygotowania sam zabieg trwał może 5 minut. Naklucie, dojście do serca, rurka do buzi żeby sprawdzić czy „parasolka” jest w dobrym miejscu, zwolnienie blokady parasolki. Więc rury w ustach nie miałem cały zabieg tylko łącznie może z minute.
Następnie założenie opatrunku uciskowego i powrót do pokoju. Ja nie leżałem na żadnym intensywnym nadzorze tylko w swojej sali. Po prostu zmierzyli mi ciśnienie, puls, po 2h od zabiegu podali leki, a po 6h od zabiegu zdjęli ucisk, znowu zmierzyli ciśnienie.
Troszkę już chodziłem, czuć lekki ból w pachwinie, mam obserwować czy nie będzie żadnego wycieku bo podobno czasem lubi wystrzelic krwotok.
Najgorsze jest to leżenie 6h bez ruchu ponieważ ja nie mogłem zasnąć, odczuwalem lekki ból serca i czułem kiedy dostaje kolatan. Głupie uczucie kiedy wiesz, że masz coś włożone w sercu i leżysz w bezruchu czując, żeby raz ba jakiś czas coś tam się w nim dzieje.
Więc wszystko zależy od lekarza i od szpitala. Procedura implantacji może jest jednakowa, ale każdy szpital może inaczej podchodzić do pacjenta. Przed zabiegiem oglądałem filmy na YT i mnie zdziwiło, że u mnie trwało to tak krótko. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie OK i powoli będę mógł się coraz więcej ruszać.
Marta
2 miesiące ago
Witaj.
Dzięki za informacje 😉
Dodają otuchy hehe
Trzymaj się zdrowo!!!
Kiedy wychodzisz do domu?
Michał
2 miesiące ago
Ja już jestem w domu. A raczej na spacerze.
Przyjazd w piątek, w sobotę rano zabieg, 6h ucisku na pachwine, niedziela lub poniedziałek do domu.
Nie mam żadnego krwiaka.
Tylko mały punkt po nakuciu.
Implant jaki mi założono to Ceraflex.
Podobno najbardziej nowoczesny.
Dużo skutków ubocznych eliminuje dobrze dobrany implant.
Jeśli jest zbudowany z odpowiednich materiałów to nie doświadczysz żadnych arytmii, migotan itp.
Ten mój jest dodatkowo powlekany jakąś warstwa tytanu która chroni przed uwalnianiem niklu. Chyba w zasadzie jako jedyny.
Lekarz powiedział, że u niego nic nie dzieje się przez przypadek i faktycznie coś w tym musi być bo jestem pod wrażeniem jak w ciągu jednego dnia wykonał 9 zabiegów i każdy z pacjentów dzień później wyszedł do domu bez powikłań.
Nie wiem gdzie mieszkasz ale mogłaś próbować uderzyć do Oświęcimia lub Katowic do dr Przemysława Węglarza bo sama jego osoba działa bardzo uspokajająco. Mają też bardzo dobry sprzęt do echo przez przełyk. Robili mi dwa razy i niebo a ziemia w porównaniu do wcześniejszych badań.
Marta
2 miesiące ago
Dziękuje za odpowiedz.
Mieszkam w Bielsku. Zabieg mam mieć przeprowadzony w Zabrzu. Wciąż mam nadzieje, że znajdzie się tutaj ktoś, kto akurat miał tam zabieg 🙂
Rzeczywiście dużo dobrego słyszałam o tym dr Węglarzu
Michał
2 miesiące ago
Tym bardziej Ci się dziwię. Mieszkam w tym samym mieście co Ty. Badania serca robiłem w PAKS, u dr Gerber-Drzewieckiej i stamtąd wysłali mnie od razu do Oświęcimia do dr Weglarza a on zapisał mnie na zabieg w Zakopanem. Robią też zabiegi w Ustroniu.
U mnie wszystko trwało około miesiąca. Czyli echo serca, wizyta u dr i zabieg. Szybko ten czas zleciał to nie było czasu myśleć.
Marta
4 dni ago
Michał umówiłam się 🙂
Jadę do Ustronia 17.12 i zabieg będzie u dr Węglarza. Wcześniej mam konsultacje w Oświęcimiu.
Kamień z serca. Teraz jakos jestem bardziej spokojna, no to Zabrze jakos mnie przerażało
Emila
2 miesiące ago
cześć Rafale. Super obszerny artykuł i sporo uspakajających wyjasnuen. ja mam 36 lat i stwierdzono u mnie dwa udaru. Pojawiały się planami w oczkach i niedowidzemiem. Ostatni udar był w sierpniu i niestety nie wiadomo czy wzrok odzyskam 😠 . U mię także wykryto przy echu serca dziurkę. 25 października mam mam zabieg w Wejherowie. Boję się jak każdego zabiegu ale wiem, że nie mam innego wyjścia. Też mnie ciekawi co dalej że zwolnieniem i jak to się potoczy… Bo o chodzi o przywrócenie wzroku. Od Wypis z oddziału neurologicznego na zabieg czekam na szczęście tylko 3 tygodnie.
Jarek
2 miesiące ago
Cześć zostałem zakwalifikowany na zabieg PFO z powodu udaru. Mogę wziąć szybszy termin, ale z tego co piszecie to potem nie można leczyć zębów 6 miesięcy i lepiej je wyleczyć wcześniej a mi się coś w zębie dzieje (nie wiem co i czy wytrzymam przez te 6 mcs). Wziąć późniejszy termin zabiegu, czy zrobić go szybciej?
Rafał
2 miesiące ago
AUTHORJarek to trudny wybór.. możesz umrzeć lub być sparaliżowanym jeśli nie weźmiesz szybkiego terminu vs ból zęba który może się pojawić przez pół roku po zabiegu. Ja bym się jednak skłaniał do szybszego terminu i udał się na biegu do stomatologa żeby zrobił tak by się udało pół roku wytrzymać..
Jarek
2 miesiące ago
OK dzięki Rafa. U mnie to nie jest też kwestia życia i śmierci bo to były malutki udarek o i jestem na przeciwzakrzepowych. ale ryzyko jest oczywiście, Martwię się, że jak będzie coś do roboty z zębami to mogą być jakieś powikłania po zabiegu przez bakterie z np. korzenia zęba. Może martwię się na wyrost.
Jarek
2 miesiące ago
*Rafał
Aska
2 miesiące ago
Mi lekarz mówił że nie to że nie.kozna leczyć ale nie powinno się natomiast jeśli będzie taka konieczność to trzeba przed leczeniem.podac antybiotyk odpowiedni zapobiegający zakazeniu.
Michał
2 miesiące ago
Lekarze po zabiegu powiedzieli mi, że można chodzić do dentysty czy innych lekarzy ALE trzeba stosować profilaktykę zapalenia wsierdzia.
Po prostu przed zabiegiem u dentysty musisz mieć podany antybiotyk, który będzie chronił twoje serce przed ewentualnymi bakteriami.
Powiedzieli także, że można a nawet powinno się uprawiać sport. Poza tymi ekstremalnymi i na maksa obciążajacymi serce.
Fakt przyjmowania leków przeciwzakrzepowych przez pół roku wpływa tylko na większe krwawienia, np u kobiet podczas okresu.
Kaśka
2 miesiące ago
U mnie mija tydzień od zabiegu. Serce mnie nie boli, kołatania czy arytmii też nie mam. Staram się normalnie funkcjonować, nie przemęczac. Ale praktycznie dzień w dzień boli mnie głowa. Nie jest to mocny ból ale czuję się tak jakbym była lekko pijana. Boli, przechodzi, chwilę później znów boli. Przy ciśnieniu 115/75 i pulsie 82.
To normalne? Organizm inaczej pompuje krew i mózg też musi się unormowac?
Michał
2 miesiące ago
Bóle głowy pewnie miną. Zazdroszczę Ci takiego ciśnienia i pulsu. Ja jestem 4 dni po zabiegu, ciśnienie mam niższe niż przed zabiegiem ale tętno oscyluje cały czas w okolicy 100. Dziwnie się przez to czuję bo zawsze miałem tętno 60-70 a teraz jakby nie było o połowę więcej. Nie męczę się jakoś szczególnie ale jednak cały czas czuć jak pompka mocniej pracuje 😉
Aga
2 miesiące ago
Witam ja dziś otrzymałam termin na zabieg,25 listopada, strasznie się boję nie zdawałam sobie sprawy że to tak poważne, myślałam że zrobią i wrócę do pracy od razu a z tego co piszą to będę musiała być na L4?pracę mam spokojna i nie męcząca.Mam nadzieję że będzie ok i się wszystko uda😒
Marta
2 miesiące ago
Aga, taki pracownik to skarb 🙂 L4 dali mi na 2 tygodnie i kazali się przez ten czas oszczędzać. Po tych 2 tygodniach do roboty i zapomnij o L4, jeśli nie ma popaprań. A u mnie nie ma, więc my pracoholicy się radujemy 🙂
Przed zabiegiem najgorsza była panika którą sobie elegancko nakręcałyśmy z laską leżącą razem ze mną w szpitalu i czekającą na taki sam zabieg – wiesz, siostry we wspólnym cierpieniu. Jak się okazało – niepotrzebnie. Całość przebiegła szybko i sprawnie. Teraz sobie wróciłam do pracy i wszystko jest w porządku. Po zabiegu nie ma nawet śladu (minęły właśnie 2 tygodnie).
Marta
2 miesiące ago
Trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Ja idę 11.12 i tez się boje, ale po wpisach tutaj, jakos mi lżej na duszy 🙂
Pozdrawiam i czekam na relacje
Karolina
1 miesiąc ago
Dziś są 3 tygodnie od zabiegu. Też się bałam blog Rafała trochę mnie uspokoił. Teraz wiem, że zabieg nie jest taki staszny:(
Aga
2 miesiące ago
Dziękuję za wsparcie,właśnie pracoholizm to choroba😀boje się strasznie ale mam nadzieję że będzie oki w porównaniu po udarze to raczej będzie pikuś 😀(tak się pocieszam)
Marta
2 miesiące ago
Aga, oczywiście udar udarowi nierówny, ale powiem Ci tak: nie ma najmniejszego porównania. To kompletnie inna liga. Moje trzy udary pozostawiły nieodwracalne ślady (niedowłady, niedowidzenie itp), a ślady po 2 tygodniach po zamknięciu można porównać najwyżej do ugryzień komara. I to pod warunkiem, że się skupisz, bo już prawie nic nie widać.
Wiem, że nie przekonam Cię do tego, żebyś się przestała bać, bo pamiętam siebie przed zabiegiem zamknięcia. Ja oświadczyłam natychmiast po przyjęciu na oddział, że chcę, żeby mnie max znieczulili, bo na bank im zemdleję 🙂 Ale będzie dobrze. Zobaczysz. Za chwilę będziesz się z tego śmiać.
Aga
2 miesiące ago
Martuniu przykro mi bardzo że zostały ślady😒 ,ja całe szczęście w nieszczęściu nie mam nic poza przykurczami mięśni co jakiś czas i nieznacznym zapominaniem🤔pocieszyła mnie bardzo i mój strach robi się coraz mniejszy😃dziękuję za wsparcie i będę pisać jak będę po
Dajana
2 miesiące ago
Ja miałam w tym roku robione badania w Ochojcu, wyszło mi PFO i tętniak przegrody międzyprzedsionkowej. Mam średni przeciek.Lekarze tłumaczą się tym, że nie miałam udaru, więc mi nie zamkną.Czy to są kryteria do zabiegu? Musi być stan po udarze? Czy jest w ogóle szansa gdzieś to zrobić żeby zapobiec udarowi? Mam migreny z aurą, wahania ciśnienia i często bóle w okolicach mostka. Będę wdzięczna za jakieś informacje.
MałgosiaW
2 miesiące ago
Witam. DAJANA, ja jestem 6 tygodni po zamknięciu pfo i też nie miałam udaru, natomiast zakwalifikowali mnie z uwagi na migreny, uciążliwe ale bez aury. Jak narazie po zabiegu bóle głowy dalej są, czekam cierpliwie może potrzeba czasu aby minęły….
Dajana
2 miesiące ago
A w jakim szpitalu miałaś robiony zabieg?
MałgosiaW
2 miesiące ago
Zabieg miałam robiony w Oświęcimiu
Dajana
2 miesiące ago
A możesz polecić lekarza, który Cię pokierował? Ja chciałabym to skonsultować jeszcze z jakimś dobrym kardiologiem mam spory przeciek a dużo chodzę po górach itp
MałgosiaW
2 miesiące ago
U mnie to wyglądało tak – moja pani kardiolog doktor Czader u której się leczyłam skierowała mnie na echo przezprzełykowe do doktor Konarskiej ( Carint Oświęcim) i to Ona zakwalifikowała mnie do zabiegu ale jeszcze dodatkowo musiałam mieć opinie od neurologa z uwagi na migreny. I to właśnie doktor Konarska jest przy zabiegu.
Michał
2 miesiące ago
Stały schemat. Lekarz wysyła do Oświęcimia lub Katowic do dr Weglarza lub dr Konarskiej, oni dodatkowo kierują na TCD do neurologa, a później jest zabieg w składzie dr Weglarz, dr Konarska i np dr Zebik.
Zabiegi w Oświęcimiu, Ustroniu, Zakopanem itp.
Ja również nie miałem udaru a jestem 2 tygodnie po zamknięciu pfo.
Powiedz może czy długo miałaś problem z arytmia?
Mi puls nie skacze nagle z 60 do 160 tylko cały czas mam w okolicach 100. Nawet jak śpię. Lekarz rodzinny dał mi bibloc ale znowu po tym beta blokerze czuje się jak pijany. Jak mnie na codzień głowa nie boli to godzinę po zażyciu tego leku się zaczyna i ból głowy i zawroty i ogólny brak sił. Codziennie jednak staram się chodzić na spacery i serce przyzwyczajać do obciążenia.
Dajana
1 miesiąc ago
Co u Ciebie było wskazaniem do zamknięcia? ja nie miałam udaru a konsylium odrzuciło mimo przecieku itp..
MałgosiaW
1 miesiąc ago
Michał ja miałam tak do miesiąca, pani doktor powiedziała że to jest normalne, nie dostałam żadnych dodatkowych leków. Spacerując codziennie dodawałam sobie większą trasę i coraz lepiej się czulam. Na zwolnieniu byłam 5 tygodni. W poniedziałek idę na kontrolne echo serca
Marta
1 miesiąc ago
I jak po kontroli?
Michał
1 miesiąc ago
Powiem ci tak.
Ja zaraz po zabiegu przez 2-3 dni mialem caly czas puls 95. Lekarz rodzinny dał mi jakis Bibloc (beta bloker) ktory faktycznie obniza mi puls do 70-75 ale po nim nie mam siły na nic, kręci mi się w głowie itp.
Dlatego sie zastanawiam czy warto brać ten beta bloker który czasami mi nawet puls obniży do 55-60 i wtedy dosłownie czlowiek jak pijany, czy po prostu trzeba przetrwać jeszcze te 2-3 tyg i puls sie obniży.
Też chodzę codziennie na spacery i staram się być w ruchu.
U mnie badanie kontrolne dopiero za 2-3 tyg.
Aga
1 miesiąc ago
Rafał a kontrolne echo to jest przezklatkowe czy przezprzełykowe ?
Rafał
1 miesiąc ago
AUTHORZaleca się przezprzełykowe, natomiast ja miałem tylko przez klatkowe.
Aga
1 miesiąc ago
Dziękuję
Alfred Rogowski
3 tygodnie ago
Barbara
Witam wszystkich przed i po zabiegu. Dzieki za wszystkie wpisy dotyczace doswiadczen z nim zwiazanych.
Bardzo pomocne i uspokajajace dla tych ktorych ten temat dotyczy.
Jestem 2 dni po zabiegu w Hamburgu. Proceder bardzo zblizony do wykonywanego w Polsce. Jako ciekawostka : okluder ulega calkowitemu zrostowi po 5 -ciu latach.
Wiesław
2 tygodnie ago
To chyba jakiś lapsus a nie ciekawostka ,okluder ,takie jest moje zdanie zarasta kilka miesięcy nie lat .
JOLA
3 tygodnie ago
Witaj Rafale na Twój blok natrafiłam kilka dni temu i niemal w samą porę. Chciałam Ci bardzo podziękować za wszystkie cenne wiadomości. Świetny blog. Świetni ludzie z problemami takimi jak ja. Nie należę do osób które panikują, nie czytam o PFO za wiele, żeby się niepotrzebnie nie denerwować mimo iż od 2012r wiem o jego istnieniu. Dzięki Tobie i innym, jestem spokojniejsza. Jestem w Szpitalu Powiatowym w Zakopanym. Zabieg będę miała wykonany jutro. Leżę sobie spokojnie, bo widzę, że nie jestem sama i mam w głowie cenne rady. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i bardzo dziękuję.
Rafał
3 tygodnie ago
AUTHORJola, powodzenia 🙂👍
Marta
3 tygodnie ago
Jola jak po zabiegu?
Trzymaj się dzielnie.
Ja odliczam dni 🙂
Agnieszka Bodak
3 tygodnie ago
Witam was serdecznie ja już odliczam 25 idę do szpitala,strach się zmniejszył po Waszych wpisach jestem nastawiona pozytywnie😊
JOLA
3 tygodnie ago
Witaj Marta dziękuję.
Zabieg trwał od 12.10 do 13.00. Nie powiem że było miło, ale dałam radę. O 15 troszke sobie zjadłam i mam leżeć na płasko do 19. Powodzenia i trzymam kciuki, aby poszło jak najlepiej. Pozdrawiam.
Marta
3 tygodnie ago
Bardzo Ci dziękuje 🙂
Jestem dobrej myśli, ale wiadomo strach jest 😀
Jutro pewnie do domku wychodzisz.
Napisz jak się masz i co było najgorsze w całym zabiegu hihi
Pozdrawiam
JOLA
3 tygodnie ago
MARTA w trakcie tych 6 godzin bolała mnie strasznie głowa,dostałam kroplówkę na ból i przeszło, wieczorem dostałam lek na spanie i spałam do 9 z przerwą na mierzenie ciśnienia o 6’00. Dzis również bolała mnie glowa, mialam kołatanie serca i dusznosci, ale lekarz uspokoił mnie że to normalne. Ogólnie juz czuje się bardzo dobrze. Miałam chwile temu robione echo serca przezklatkowe i lekarz sprawdzał jak to tam wygląda. Wszystko jest w porządku. A z całego zabiegu dla mnie najbardziej nieprzyjemny był endoskop w przełyku, trzeba spokojnie leżeć i oddychać nosem, po za tym samo nacięcie w pachwinie było jakby komar ukąsił. Za to teraz radość nie zna granic, że jestem już po. Wszystko będzie dobrze Pani Marto. Pozdrawiam serdecznie.
Marta
3 tygodnie ago
Dziękuję!!!
Dużo zdrówka! Trzymaj się
Napisz za jakiś czas jak się masz 🙂
JOLA
3 tygodnie ago
Marta powodzenia, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, a napewno będzie. Ja do domu wychodzę jutro czyli w poniedziałek. Pozdrawiam serdecznie.
JOLA
3 tygodnie ago
Rafał bardzo dziękuję, teraz odpoczywam. Pozdrawiam serdecznie
Michał
3 tygodnie ago
Pozdrawiam Cię serdecznie. Ja zabieg w Zakopanem u dr Weglarza i dr Ewy Kuszewskiej miałem 5 tygodni temu.
Pamiętam pobyt w tym szpitalu, czyli 5.30 ksiądz, 6.00 mierzenie ciśnienia, 6.30 antybiotyk itp itd
Jutro mam pierwsze kontrolne echo serca.
Ten ból głowy a także podwyższony puls może cię męczyć nawet do miesiąca. Musisz się z tym oswoić. Serce też dodatkowo kłuje raz na jakiś czas.
Spróbuj codziennie chodzić na 30 min spacery. Po takim spacerze człowiek jest spocony jak nigdy wcześniej ale z dnia na dzień powinno być coraz lepiej.
Napisz może jaki rozmiar zapinki masz założony. Jest to pewnie LifeTech.
Marta
3 tygodnie ago
Kasia, piszesz że masz mieć zabieg w Zabrzu.
Odezwij się do mnie proszę. Podaje maila
martaplonka@interia.pl
Michał
3 tygodnie ago
A skąd Ty jesteś, że wysłali Cię do Zabrza?
Bo to moje rejony a miałem do wyboru Oświęcim, Ustroń i Zakopane.
Sama procedura raczej wszędzie wygląda podobnie. Ważny jest raczej zastosowany sprzęt i sam operator.
U mnie obyło się bez krwiaka, tętniaka itp.
Zapinka też podobno jedna z najnowszych.
Karolina
2 tygodnie ago
Czy wszystkie osoby które tutaj się wypowiadają miały zabieg po udarze? Mi kazali na udar czekać.. Nie wiem czy próbować w jakimś konkretnym mieście czy po prostu odpuścić?
Rafał
2 tygodnie ago
AUTHORKarolina, do udaru potrzeba wielu czynników. Który poza dziura w przedsionku, występuje u Ciebie?
Karolina
2 tygodnie ago
Mam stwierdzone pfo z przeciekiem,tętniaka przegrody międzyprzedsionkowej..czynników zdaje się żadnych chyba poza tym.Mam migreny z aurą ale ruszam się,nie palę,nie mam nadciśnienia(wręcz nawet za niskie),wcześniej miałam tachykardię przez parę lat. 10lat temu stwierdzili wypadanie płatka zastawki mitralnej ale to chyba nie ma znaczenia przy pfo. Dość często mam bóle na wysokości mostka ,są raczej silne,czasem oddycha się dość ciężko jakby było mniej miejsca na wdech. Płytki krwi w morfologii zawsze wychodzą mi za wysokie.
Marta
2 tygodnie ago
Karolino, udar jest najgorszą rzeczą w kategorii zdrowie, jaka mi się w życiu przydarzyła. Ponoszę jego konsekwencje od 20 lat i będę ponosić je do końca życia. Lekarza, który kazałby mi czekać na udar, puknęłabym w czoło. Mam nadzieję, że to tylko kulawy żarcik.
Karolina
2 tygodnie ago
Niestety nie jest to żart, usłyszałam to od dwóch kardiologów, z dwóch różnych miejsc, w dużych miastach.Jedno to Katowice.. Tam podobno robi się dużo takich zabiegów. W pierwszym miejscu powiedziano mi „proszę Pani my to możemy Pani zoperować po drugim udarze” a w Katowicach „możemy to zamknac dopiero gdy będzie wskazanie do tego” a gdy zapytałam jakie usłyszałam „neurologiczne czyli udar,wcześniej Pani tego nie zrobimy”.
Nie wiem gdzie powinnam to skonsultować teraz. Z Katowic mam podpisaną odmowę wykonania zabiegu.
Rafał
2 tygodnie ago
AUTHORMoże być tak jak piszesz.. ja się dowiedziałem tego samego. Może być że NFZ finansuje tylko konieczne zabiegi, a z pfo można żyć bez powikłań.
Karolina
2 tygodnie ago
Powiedzieli mi, że tak to musieliby każdemu zamknąć.. Choć w sumie kiedyś czytałam że chyba w Zabrzu jakieś 10lat temu zamykali każdemu, no ale mogło się pozmieniać od tamtego czasu. Może to też dość kosztowny zabieg dla nich. Nie wiem.
Michał
7 dni ago
Jeżeli chodzi o Katowice to udaj się do dr Agnieszki Drzewieckiej-Gerber w Poradnia dla serca na ulicy Niezapominajek. Ewentualnie szukaj gdzie przyjmuje dr Ewa Konarska-Kuszewska.
Jeżeli jest tak jak mówisz to jedna albo druga powinna skierować Cię do dr Węglarza, który takie zabiegi wykonuje.
Ja nie miałem udaru a jakoś PFO mi zamknęli.
Obie te panie zajmowały się zamykaniem PFO 🙂
Jeanet
2 tygodnie ago
Witam, neurolog po analizie rezonansu głowy -z opisem „liczne zmiany poudarowe” i moim zapytaniu – czy mam czekać na udar? odpowiedział „na coś musimy umrzeć”. Lekarz mający wiele pozytywnych opinii na portalu znany lekarz!!! Internista złapała się za głowę i poradziła udać się do innego neurologa. Tak też zrobiłam – rezultat – wskazanie do zamknięcia PFO.
Michał
7 dni ago
Nie wierzę w to, że są jeszcze osoby, które wierzą w opinie na tym portalu…. Przecież tam każdy lekarz ma włączoną moderacje i może wykasować każdy negatywny wpis a zostawić tylko te dobre. Z resztą wielu lekarzy zleca tam wręcz nałogowo pisanie sobie laurek i naganianie naiwniaków.
Jeanet
7 dni ago
Witam, opinie dodawane są zarówno przez pacjentów jak i pewnie przez samych lekarzy. Ale w końcu jest to jakiś sposób na wybór lekarza… neurolog ten ma pozytywne opinie na „znany lekarz”, jest lekarzem, który pracuje w dużym szpitalu klinicznym w Poznaniu. Zazwyczaj kieruję się tymi opiniami i w innych kwestiach było ok – np. ginekolog, endokrynolog czy laryngolog.
Daria
2 tygodnie ago
Hej ja jestem po zabiegu miesiąc czasu. Nie miałam udaru wcześniej a teraz po zabiegu często boli mnie serce i mam plamy przed oczami czy ktoś z was też tak ma czy to normalne czy nie? I ta „parasolka” jest duża na 3cm czy przez to że jest duża może mnie boli serce?
Michał
7 dni ago
Ja też mam „parasolke” 30mm 🙂 Zabieg miałem wykonany prawie 2 miesiące temu, dokładnie to 7tyg temu.
Przez pierwszy miesiąc bolała mnie głowa – głównie po wysiłku.
Miałem też problem z pulsem – serce cały czas waliło mi około 90-100 na minute. Brałem beta-bloker przez tydzień bo po nim nie dało się funkcjonować. Jakoś po miesiącu to ustapiło. Ja codziennie chodziłem na spacery po 30-40 min żeby się przyzwyczajać do wysiłku. Czasami nawet robiłem to 2 razy dziennie.
Też mam takie wrażenie, że jak leże na lewym boku lub się skręcam w lewo to coś mnie tak jakby kłuje. Ale byłem 2 tygodnie temu na echo serca i pani kardiolog powiedziała, że wszystko w porządku. Jest to o tyle „dziwne uczucie”, że można sobie od razu zacząć wkręcać, że coś tam się odczepiło w środku albo że się serce przedziurawi 😛 No ale skoro lekarz nic nie zauważył to pewnie z czasem przejdzie.
Alfred Rogowski
2 tygodnie ago
Wieslawie-dlatego pisze o „calkowitym zroscie”-do ktorego dochodzi po ca. 5 -ciu latac.Nablonek tworzy sie do 6-ciu miesiecy.
Wiesław
2 tygodnie ago
Dziękuję za odpowiedż .W połowie grudnia mam kontrolne echo serca po sześciu miesiącach od zabiegu ,mam też wizytę u kardiologa prowadzącego (wykonywał zabieg pfo ) ,wówczas dopytam się o szczegóły .Pod koniec stycznia kontrolny rezonans głowy ,sprawa dość istotna w kontekście oddziaływania fal magnetycznych na okluder ,wszystkie te kwestie do omówienia z kardiologiem . Pozdrawiam.
Agnieszka
1 tydzień ago
Witam jestem już w domku po zabiegu ,było więcej strachu niż to warte😊czuje się ok troszkę mam pokluwania w klatce i jestem osłabiona🙂za 3 miesiące kontrola
JOLA
6 dni ago
KAROLINA ja o PFO dowiedzialam sie w styczniu i dokładnie tak samo powiedziano mi jak Pani,ze zamykają po drugim a nawet trzecim udarze, bo w przeciwnym wypadku musieliby zamykac każdemu… 7lat czekalam na zamknięcie otworu. Zabieg miałam 2 tygodnie tenu 15’11 w Zakopanym. Powtórne badanie przezczaszkowe TCD wyszlo bardzo źle i nareszcie były wskazania do zamknięcia otworu. Mam nadzieję że trafi Pani na dobrego lekarza ktory wypisze klasyfikacje fo zabiegu. Pozdrawiam
JOLA
6 dni ago
MARTA jesteś juz po zabiegu? Jak się czujesz?’pozdrawiam Cię
JOLA
6 dni ago
MARTA jesteś juz po zabiegu? Jak się czujesz? Ja jeszcze mam zawirowania, serce szaleje, puls wysoki, ale czuje się mimo tego bardzo dobrze. Pozdrawiam Cię
Michał
6 dni ago
U was to wszystko dziwnie wygląda…
Ja nie miałem żadnego udaru. Poszedłem prywatnie 30 sierpnia na echo serca w Katowicach. Wykryli pfo, dali skierowanie do dr Weglarza. 14 września miałem wizytę u kardiologa w Oświęcimiu, dzień później badanie TCD u neurologa, a 11 października zamknięcie PFO w Zakopanem.
Więc u mnie w zasadzie wszystko rozegralo się w przeciągu miesiąca. W zasadzie każdy lekarz, z którym miałem kontakt, mówił że profilaktycznie wykonuje się takie zabiegi dość często.
Arytmie i różne dziwne zachowania serca możesz mieć do miesiąca czasu. Mi lekarz dał na to bibloc (betabloker) ale nie dało się po nim funkcjonować – zawroty głowy były okrutne. Po tygodniu go odstawilem.
Teraz po 2 miesiącach odczuwam jedynie takie jakby klucie w sercu lub nad sercem gdy leżę na lewym boku lub się skręcam w lewo. Sam już nie wiem czy to od tego okludera czy coś od kręgosłupa lub żeber. Ale jest to dość dziwne uczucie. Nie jest to ból a raczej taki dyskomfort. I mam to dopiero od jakiegoś czasu. Chociaż na echo wyszło wszystko ok.
Mariola
6 dni ago
Rafał, u kogo prywatnie byłeś w Katowicach?
Michał
5 dni ago
Michał*
Jeżeli chodzi o Katowice to udaj się do dr Agnieszki Drzewieckiej-Gerber w Poradnia dla serca na ulicy Niezapominajek. Ewentualnie szukaj gdzie przyjmuje dr Ewa Konarska-Kuszewska.
Jeśli masz PFO to jedna albo druga powinna skierować Cię do dr Węglarza, który takie zabiegi wykonuje.
Z tego co ja kojarzę to takie zabiegi są wykonywane w Oświęcimiu, Ustroniu i Zakopanem.
W piątek przyjazd, w poniedziałek wyjazd ze szpitala.
Myślę, że warto się poświęcić i się przejechać nawet te 200km i mieć pewność, że zostanie to zrobione przez dobrego lekarza.
Gdy wpiszesz w google „węglarz pfo” to znajdziesz na prawdę sporo artykułów o tym lekarzu – wykonał setki takich zabiegów.
Marta
4 dni ago
Nie wiem czy o mnie pytasz Jolu 🙂
Idę 17.12 do szpitala
Kala86
6 dni ago
Witam wszystkich. Jestem po udarze móżdżku. Bezobjawowy. Wszystkie czynniki ryzyka wyeliminowane. Teraz zostało tylko Pfo sprawdzić. Jakie badania powinnam jeszcze zrobić , co sprawdzić? Mam wrażenie, że lekarze nie wiedzą co ze mną zrobić,a ja dostanę na głowę. Już poczytałam o takich chorobach, że spać po nocach nie umiem.
Marta
4 dni ago
To podobnie jak u mnie z tum udarem. Ale mi od razu powiedzieli ze to musi być PFO.
Zrób koniecznie to badanie przez przełyk. Będzie wiadomo co i jak
Kala86
4 dni ago
Dziękuję za odpowiedź. W poniedziałek jadę na to badanie przezprzełykowe. Jakikolwiek to zabrzmi mam nadzieję, że to będzie to 😉
Marta
3 dni ago
Daj znac po badaniu. Trzymam kciuki
Marta
4 dni ago
Michał umówiłam się 🙂
Jadę do Ustronia 17.12 i zabieg będzie u dr Węglarza. Wcześniej mam konsultacje w Oświęcimiu.
Kamień z serca. Teraz jakos jestem bardziej spokojna, no to Zabrze jakos mnie przerażało
JOLA
4 dni ago
MARTA tak tak o Ciebie pytam. Faktycznie 17.12 a ja sobie pomylilam daty. Mój zabieg wykonywali dr. Przemek Węglarz i dr. Ewa Konarska Kuszewska. Sa wspaniali, najlepsi, wiec nie masz czego sie obawiać. Pozdrawiam Cię serdecznie
Marta
3 dni ago
Dziękuje Ci bardzo 🙂 miło mi, że o mnie pamiętasz 🙂
Dam znac jak poszło, ale jak czytam o tym lekarzu to niczego sie nie boje 🙂
Michał
2 dni ago
Cieszę się, że dałaś się przekonać.
Nie znajdziesz lepszego lekarzy niż Dr Drzewiecka-Gerber, Węglarz i Kuszewska.
Mam z nimi kontakt już jakiś czas i wszyscy są świetni.
Pisz maila jak będziesz czegoś potrzebować o ile ten podany wyżej jest Twój.
No to będziesz miała trochę dłuższe święta 😋
Marta
2 dni ago
Hej
Odezwij się do mnie na maila, mam tam jakieś pytanie 🙂
Ten podany wyżej jest mój 🙂
Michał
1 dzień ago
No to sprawdź folder spam na mailu albo zobacz czy podałaś dobry bo chyba maile do ciebie na martaplonka@interia.pl nie dochodzą 😉
JOLA
23 godziny ago
MARTA będę czekała na wiadomość od Ciebie. Powodzenia. Nie widziałam wcześniej Twojej wiadomości bo nie wiem dlaczego, ale wiadomości pojawiają się mi w foderze spam.
Marta
16 godzin ago
Odezwę się na pewno 🙂
Mi wiadomości tez wrzuca do spamu